Prokuratura zajmie się młodzieżowym serwisem TVP?

NIK złożyła zawiadomienie

Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy przygotowywaniu w Telewizji Polskiej serwisu SwipeTo, który niedawno usunięto z sieci. To pokłosie kontroli zakończonej przez NIK jesienią ub.r.

W komunikacie Najwyższej Izby Kontroli opisano, że złożone zawiadomienie dotyczy „podejrzenia popełnienia przestępstwa przez osoby obowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą spółki Telewizja Polska SA poprzez niedopełnienie przez te osoby ciążących na nich obowiązków związanych z projektem utworzenia serwisu internetowego i aplikacji SwipeTo”.

Zaznaczono, że chodzi m.in. o potwierdzanie wykonania przedmiotów i rozliczanie umów dotyczących SwipeTo. W konsekwencji wskazanych przez NIK działań mogło dojść do wyrządzenia Telewizji Polskiej szkody majątkowej w kwocie 21,6 mln zł

Według NIK może to wypełniać znamiona czynów określonych w art. 296 par. 3 w związku z art. 296 par. 1 Kodeksu karnego. Paragraf 1 stanowi, że „kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Natomiast w paragrafie 3 zaznaczono, że wyrządzenie takiej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach podlega karze więzienia od roku do 10 lat.

Miliony na SwipeTo, serwis właśnie zniknął

Serwis SwipeTo został uruchomiony jesienią 2022 roku. Publikowano w nim treści skierowane do młodzieży: teksty, podcasty i materiały wideo o sporcie, muzyce, gamingu i popkulturze.

Szefem 30-osobowej redakcji został Bartłomiej Jakubowski, z serwisem współpracowali też influencerzy i podcasterzy. Na Wirtualnemedia.pl kilka razy informowaliśmy, że sama witryna i jej profile społecznościowe osiągały niską popularność: w lutym ub.r. według Similarweb strona zanotowała jedynie 67,7 tys. wizyt.

W opublikowanym w październiku ub.r. raporcie NIK z kontroli w Telewizji Polskiej zwrócono uwagę, że przed uruchomieniem SwipeTo nie przeprowadzono badań i analiz dotyczących działalności witryny. – Brak określenia celów jakościowych i ilościowych przez Pełnomocnika Zarządu powołanego w celu opracowania elementarnych zasad funkcjonowania serwisu był działaniem niezgodnym z odpowiednią uchwałą Zarządu Spółki i nierzetelnym – oceniono.

Wytknięto też, że w latach 2021-2022 Ośrodek Kanałów i Serwisów Internetowych TVP podpisał cztery umowy na tworzenie „aktywnej społeczności użytkowników serwisu społecznościowego Facebook, publikowanie treści na koncie redakcji SwipeTo”. Nadawca zapłacił za to 75 tys. zł, tymczasem do czerwca ub.r. na profilu facebookowym zamieszczono jedynie dwa wpisy.

Niedawno SwipeTo usunięto z internetu, adres witryny przekierowuje obecnie do platformy TVP VOD. Daniel Gorgosz, pełniący od grudnia ub.r. funkcję likwidatora w Telewizji Polskiej, ujawnił, że przygotowanie i redagowanie witryny kosztowało w sumie 35 mln zł.

NIK ponawia wniosek do prokuratury

W grudniu ub.r. Najwyższa Izba Kontroli w związku z wynikami kontroli w Telewizji Polskiej złożyła dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw polegających na tym, że osoby obowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi spółki mogły wyrządzić jej szkodę majątkową.

W przypadku jednego z zawiadomień prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa. NIK nie zgadza się z tą decyzją i skierowała prokuratury „wniosek o rozważenie zasadności podjęcia postępowania”. Chodzi o procedury udzielenia zamówienia publicznego z pierwszej połowy 2021 roku, dotyczącego systemu produkcyjnego (o szacunkowej wartości 4,7 mln zł brutto) jednej z jednostek organizacyjnych TVP.

– Mogło to stanowić działanie na szkodę Telewizji Polskiej SA oraz – ze względu na przedmiot jej działalności oraz finansowanie ze źródeł publicznych – na szkodę interesu publicznego – ocenia NIK.