Mamy listę dziennikarzy, którzy w czasach rządów Daniela Obajtka odwiedzali Orlen (w latach 2018-2024). Zdecydowanym rekordzistą jest Piotr Nisztor z TVP, mający na koncie 72 wizyty. Daleko za nim, ale następni w kolejności są Zbigniew Benbenek (właściciel ZPR Media) – 16 razy, Jacek i Michał Karnowscy („Sieci”) – 15 oraz reprezentanci RMF FM – Krzysztof Berenda (15) i Marek Balawajder (9).
Dziennikarze spotykali się z urzędującym wtedy prezesem oraz z wiceprezesem odpowiedzialnym za marketing i komunikację firmy Adamem Burakiem – byłym dziennikarzem Polsatu.
Lista dziennikarzy odwiedzających Orlen
Zbigniew Benbenek, właściciel ZPR Media, był w Orlenie 16 razy, najczęściej już po ostatnich wyborach. Marek Balawajder (wtedy RMF FM) spotykał się głównie z Adamem Burakiem – dziewięć razy. Raz w spotkaniu uczestniczył Daniel Obajtek.
Krzysztof Stanowski (wówczas Kanał Sportowy) był w Orlenie 9 razy, Marcin Torz (wtedy w „Super Expressie”) był u Adama Buraka sześć razy, a Magdalena Ogórek (TVP) trzy razy. Sławomir Jastrzębowski (Salon24) – też trzy razy.
Orlen odwiedzali także (nieznana liczba wejść):
- Wojciech Biedroń (TV Republika),
- Wojciech Cejrowski (związany z TVP),
- Bogusław Chrabota („Rzeczpospolita”),
- Marcin Dobski (teraz Salon24),
- Robert Feluś (wtedy „Fakt”),
- Michał Figurski (Radio Zet),
- Piotr Gabryel („Do Rzeczy”),
- Karol Gac („Do Rzeczy”),
- Dorota Gawryluk (Polsat) z synem Nikonem,
- Jacek Gądek (dzisiaj Gazeta.pl),
- Rafał Hirsch (Business Insider Polska),
- Szymon Jadczak (Wirtualna Polska),
- Miłosz Kłeczek (TVP),
- Mikołaj Kunica (dziś Business Insider Polska),
- Paweł Lisicki („Do Rzeczy”),
- Łukasz Mężyk (300polityka),
- Eryk Mistewicz (Instytut Nowych Mediów),
- Artur Molęda (TVN 24),
- Jacek Nizinkiewicz („Rzeczpospolita”),
- Jarosław Olechowski (TVP),
- Józef Orzeł (Polska Fundacja Narodowa),
- Michał Rachoń (TVP),
- Małgorzata Raczyńska-Weinsberg (TVP),
- Adrian Stankowski („Gazeta Polska Codziennie”),
- Milan Subotic (TVN),
- Wojciech Wybranowski (wtedy „Głos Wielkopolski”),
- Igor Zalewski („Do Rzeczy”)
- i Grzegorz Zasępa („Super Express”).
Łukasz Frątczak: „Samo bywanie w Orlenie nie jest złe”
– Starałem się o wizytę w Orlenie i rozmowę z Danielem Obajtkiem wielokrotnie, ale nigdy nie dostałem zgody – mówi dziennikarz TVN Łukasz Frątczak, autor wielu materiałów o nieprawidłowościach w działalności polskiego giganta paliwowego, m.in. o fuzji Orlenu z Lotosem i sprzedaży części Lotosu saudyjskiej firmie Saudi Aramco.
Dziennikarz nie uważa jednak, by samo bywanie w Orlenie mogło być przedmiotem krytyki. – Zasługuje na potępienie, o ile później rzeczywiście nie owocowało to jakimiś materiałami dziennikarskimi – zaznacza.
I dodaje: – Sam wolałbym, żeby prezes Obajtek porozmawiał ze mną, zamiast polemizować z moimi materiałami na łamach innych mediów. Oczywiście pozostaje pytanie, po co ktoś tam chodził, jeśli później nic na temat Orlenu nie publikował. Ale to już pytania do tych osób i mam nadzieję, że kiedyś poznamy odpowiedzi.