TVP w trudnej sytuacji finansowej znalazła się po tym, gdy w styczniu większość składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z Maciejem Świrskim na czele wstrzymała wypłaty środków abonamentowych. Później zdecydowała o przekazaniu ich na rachunek depozytowy sądów, co de facto blokuje mediom publicznym dostęp do nich. Wcześniej Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, w której znalazły się 3 mld zł na media publiczne.
Na początku lutego informowaliśmy, że z powodu trudnej sytuacji finansowej Telewizja Polska wstrzymała płatności za faktury powyżej 25 tys. zł brutto. Z naszych informacji wynika, że przelewy nadal nie są podpisywane.
Kontrahenci TVP, w tym producenci programów i seriali, przez brak płatności od TVP znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej. Jedna z osób współpracujących z TVP mówi nam, że musiała sprzedać samochód, aby mieć z czego zapłacić podatki. – Tak to jest, jak ma się tylko jednego klienta w jednoosobowej działalności gospodarczej – stwierdza.
Inny producent telewizyjny zwraca uwagę, że branża przyzwyczajona jest do nieterminowego regulowania faktur w TVP. Ponadtrzymiesięczne opóźnienia w ostatnich latach nie były niczym dziwnym. Obecna sytuacja jest jednak bezprecedensowa.
Inny głos: – Zaczynają się dramaty. Ludzie grożą pozwami o wykorzystywanie ich pracy bez dotrzymania warunków umowy”. Z plotek wynika, że taka sytuacja potrwa minimum do kwietnia – słyszymy.
Inny sygnał: – Słyszałem, żeby czekać do marca. Wstrzymane są wypłaty do 6 tys. zł.
– Człowiek, który uważa się za guru polskiej telewizji i radia, pan Maciej Świrski, robi na złość setkom czy tysiącom ludzi, którzy mają swoje rodziny, do tego czynsz, prąd do zapłacenia i jedzenie do kupienia. Jest to bezmyślne działanie urzędnika – mówi z kolei Ryszard Krajewski, przewodniczący rady nadzorczej spółki Astro, produkującej „Familiadę” dla TVP 2. Ta firma, jak wiele innych, nie ma opłacanych faktur za wykonane usługi dla TVP.
Zarówno Tomasz Sygut, dyrektor generalny TVP, jak i Daniel Gorgosz, likwidator Telewizji Polskiej, nie odpowiedzieli na pytanie, kiedy zostaną wznowione płatności faktur.
Na początku lutego Daniel Gorgosz wezwał przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego do przekazania spółce wpływów z opłat abonamentowych. Przedsądowe wezwanie do zapłaty opiewa na niemal 38,8 mln zł.