TVP chce 220 mln zł z rezerwy budżetowej

Rozstała się z ponad 100 osobami

Daniel Gorgosz, likwidator TVP

Likwidator w Telewizji Polskiej wystąpił o przyznanie spółkom mediów publicznych dostacji z rezerwy ogólnej budżetu państwa, ma ona wynieść 250 mln zł. Od zmiany władz TVP pożegnała się z ponad 100 pracownikami.

Z 250 mln zł dotacji z rezerwy budżetowej 220 mln zł ma trafić do Telewizji Polskiej, a 30 mln zł do Polskiego Radia. Wniosek w tej sprawie skierowano już do kancelarii premiera.

– Z tego, co wiem, dokument jest analizowany, decyzję w tej sprawie podejmie w najbliższym czasie Rada Ministrów – stwierdził Daniel Gorgosz, likwidator w TVP w rozmowie z „Dziennikiem „Gazetą Prawną”.

Jego zdaniem w budżecie Telewizji Polskiej brakuje obecnie 2,6 mld zł. To pokłosie przede wszystkim nieprzyznania w br. spółkom mediów publicznych tzw. rekompensaty abonamentowej z budżetu państwa, która przed rokiem wyniosła nominalnie 2,7 mld zł, z czego 2,35 mld zł dostała TVP.

Ponadto Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wstrzymała przekazywanie TVP, Polskiemu Radiu i regionalnym rozgłośniom publicznym kolejnych transz abonamentu radiowo-telewizyjnego. Najpierw zablokowała styczniowe wypłaty, a w pierwszej połowie lutego postanowiła, że kolejne transze będą trafiać do depozytu sądowego.

– Od 2017 r. TVP otrzymała ponad 9,5 mld zł. Te pieniądze poprzednie władze spółki wydawały jednak na bieżąco. Nie było żadnej poduszki finansowej – podkreślił Daniel Gorgosz.

Zaraz po powołaniu nowych władz Telewizji Polskiej zawieszono emisje TVP Info i najważniejszych programów informacyjnych, ich nowe wersje tworzą nowe zespoły redakcyjne. Duże roszady nastąpiły też na stanowiskach dyrektorskich.

Daniel Gorgosz mówi, że nadawca w efekcie przeglądu swoich kadr pożegnał się z ponad 100 pracownikami. Jak już informowaliśmy, w trybie dyscyplinarnym zwolnieni zostali dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Michał Adamczyk oraz jego zastępcy Samuel Pereira i Marcin Tulicki.

TVP w odpowiedzi na wnioski o dostęp do informacji publicznej ujawniła zarobki niektórych menedżerów związanych z nadawcą w ostatnich latach, m.in. dyrekcji TAI. Nie chciała natomiast podać wynagrodzeń czołowych dziennikarzy, uzasadniając, że nie mają oni „kompetencji reprezentacyjnych w ramach działalności TVP S.A., co wyłącza ich spod zakresu funkcji publicznej”. Spółka podobnie odpowiedziała na wniosek o dane na temat zarobków jej obecnych czołowych dziennikarzy.

Natomiast Daniel Gorgosz powiedział „DGP”, że jako likwidator i dyrektor biura spraw korporacyjnych w TVP zarabia miesięcznie 48,4 tys. zł brutto. Pensja dyrektora generalnego spółki Tomasza Syguta wynosi 50 tys. zł, a szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Grzegorz Sajóra – 35 tys. zł.

TVP zatrudnia 2,9 tys. pracowników

Liczba pracowników Telewizji Polskiej w 2022 roku zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów – z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane rok wcześniej.

W 2022 roku TVP zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów. Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w 2022 roku o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto – z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.