W styczniu TVN24 informował, że od 5 czerwca do 30 listopada 2023 roku do niszowej TVMN trafiło 200 tys. zł. Pierwsza umowa opiewała na 20 tys. zł brutto i dotyczyła promocji Funduszu Sprawiedliwości, który rozporządza pieniędzmi od sprawców przestępstw. Powinny służyć m.in. poszkodowanym czy świadkom. Kolejne zlecenie resortu na emisję spotów opiewa już na 135 tys. zł. Ostatnia umowa to dodatkowe 45 tys. zł brutto dla spółki Roberta Bąkiewicza, który bezskutecznie ubiegał się o mandat poselski dzięki działalności w Suwerennej Polsce, partii Zbigniewa Ziobry.
– Faktycznie, w zeszłym roku emitowaliśmy spoty Funduszu Sprawiedliwości, podobnie jak inne stacje w tym TVP. Jednak atak TVN24 akurat na naszą stację mogę potraktować tylko, jako nieetyczny czyn zwalczania konkurencji. Tekst jest tendencyjny, pełen nieścisłości dotyczących TVMN, a przecież dane zasięgowe i koncesyjne są ogólnodostępne. Widać, że po porażce z TV Republika, dziennikarze TVN24 obawiają się rywalizacji z naszym kanałem i dlatego grają nie fair – tłumaczył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Piotr Barełkowski, członek zarządu TVMN.
Ile pieniędzy otrzymały media bliskie PiS?
Jak donosi tvn24.pl, od 2018 roku resort Ziobry wydał na promocję Funduszu Sprawiedliwości w mediach 109,8 mln zł. Na początku podpisywano ramowe umowy z firmami marketingowymi, które odpowiadały za produkcję spotów i ich emisje w mediach. Od 2019 roku podpisywano umowy z konkretnymi mediami.
TVN24 zauważa, że 51 mln zł zostało wydanych za pośrednictwem agencji marketingowych. Brak zatem danych o dokładnych przychodach z tytułu promocji Funduszu Sprawiedliwości ze strony konkretnych mediów. Inaczej jest z umowami zawartymi z konkretnymi nadawcami. Te dane resort obecnie kierowany przez Adama Bodnara przekazał stacji TVN Warner Bros. Discovery.
7 umów zawarto na przykład z telewizją wPolsce.pl, która należy do spółki Fratria. Tylko dwie umowy ze stacją braci Karnowskich opiewają na ponad 725 tys. zł każda. Warcholiński zauważa, że w 2019 roku udział w rynku kanału wPolsce.pl wyniósł 0,004 proc. (dan Nielsena). Dla porównania w przypadku TVN24 było to 4,5 proc., a TVP Info 3,6 proc. Tylko w 2019 roku Fratria miała otrzymać za promocje Funduszu Sprawiedliwości prawie 2,8 mln zł. W sumie dzięki tym działaniom było to 3,7 mln zł.
Mniejsze pieniądze dla TVP i TV Trwam
Czas antenowy kupowano też w TV Republika, która teraz cieszy się rekordową widownią. W poprzednich latach tak jednak nie było. Udział stacji w całym 2023 roku wyniósł 0,2 proc. Telewizja Tomasza Sakiewicza dzięki umowom z resortem Ziobry zarobiła 2,1 mln zł. Najmniej warta umowa opiewała na 50 tys., a najdroższa 430 tys. Do TVP ze znacznie większym zasięgiem, wpłynęło z tego tytułu łącznie nieco ponad 2 mln zł.
W zestawieniu opublikowanym przez TVN24 jest też fundacja Lux Veritatis, nadawca TV Trwam. Zarobiła ona 600 tys. zł. Jedna umowa opiewała na 400 tys. zł (30-sekundowy spot w łącznej liczbie 126 emisji, 2 audycje z 2 powtórkami) oraz niecałe 200 tys. (126 emisji spotu o przemocy domowej).
Z danych Nielsena wynika, że w 2022 roku przeciętna widownia minutowa Telewizji Trwam wynosiła 24 732 osoby, a udział w rynku oglądalności – 0,42 proc. To spadek o 23 proc. w porównaniu z 2021 rokiem. Wówczas średnia oglądalność minutowa wyniosła 31 131 widzów, a udział w rynku 0,52 proc.