W komunikacie SDP dominuje retoryka bezpośrednio nawiązująca do przekazu partyjnego PiS w sprawie mediów publicznych, czyli że są „bezprawnie likwidowane”. Organizacja chce zbierać wszystkie negatywne przykłady „bezprzykładnego zamachu” na media publiczne. Ma z nich powstać „archiwum prezentujące przykłady niszczenia mediów i praw obywatelskich do informacji”.
SDP w ostatnich ośmiu latach, czyli za rządów PiS, nie rejestrowało w żaden sposób przypadków cenzury, manipulacji informacjami, represji wobec dziennikarzy czy przypadków łamania ich praw pracowniczych w mediach publicznych.