Kultowy program “Magazyn Ekspresu Reporterów”, który spadł z anteny w maju ub.r., wróci do ramówki TVP – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. – Rzeczywiście są już wstępne ustalenia. Odpowiedziałem, że bardzo chętnie wrócę i zostanę twarzą programu reporterskiego. To absolutnie fascynujące zadanie – mówi Wirtuelnemedia.pl Michał Olszański, który przez wiele lat prowadził “Magazyn”.
„Magazyn Ekspresu Reporterów” po raz pierwszy pojawił się na antenie telewizji publicznej w 1999 r. (zastąpił „Ekspres Reporterów”). Skupiał się na opowieściach zwykłych ludzi, którzy dzielili się swoimi troskami, życiowymi tragediami niesprawiedliwością, która ich spotykała, ale też radościami i sukcesami. Autorzy nie unikali kontrowersyjnych tematów i reportaży śledczych. Bohaterów znajdowano w całej Polsce.
Magazyn najpierw był emitowany na antenie TVP2 we wtorkowe wieczory (od 2003 r. na żywo). Jesienią 2019 r. został przeniesiony na antenę TVP1. Od marca 2023 R. trafił do TVP3. Z każdym przesunięciem widzowie zasiadali przed telewizorami o coraz późniejszej porze – w TVP3 emitowany był o godz. 22.40. Ostatnie odcinki ukazały się na antenie pod koniec maja 2023 roku.
Pierwszym prowadzącym program, który robił to przez 21 kolejnych lat był Michał Olszański. Od anteny został odsunięty nagle w sierpniu 2020 r. (zastąpili go Mirosław Rogalski i Urszula Rogala). Dziś informuje, że program wraca na antenę telewizji publicznej i będzie znowu jego gospodarzem.
Michał Olszański: “chciałbym być twarzą programu reporterskiego”
– Rzeczywiście są już wstępne ustalenia. Powiedziałem, że bardzo chętnie chciałbym wrócić do magazynu i być twarzą programu reporterskiego. Wiadomo, że to jest program dla reporterów, a nie dla prowadzącego, ale jak byłem twarzą przez tyle lat, nie wyobrażam sobie, że nie mógłbym pociągnąć programu. Pewnie nie na wiele lat, bo swoje lata mam na karku i już jestem na emeryturze, ale zadanie wydaje mi się absolutnie fascynujące i fajne – mówi Wirtualnemedia.pl Michał Olszański.
– Program powinien pojawić się w połowie marca, ale nie ma jeszcze niestety jasności co do terminu, tzn. w jaki dzień i o której. Ja bym bardzo chciał, żeby to było we wtorek w Dwójce, ale tu stuprocentowej pewności nie ma – przyznaje Olszański.
W ostatnich latach widzowie, których liczba kurczyła się, narzekali, że program emitowany jest za późno. – Oczywiście, że to musi być wcześniejsza pora – początek między godz. 21, a 22 – zaznacza Olszański.
Prace nad programem są już zaawansowane. – Zadanie stworzenia na nowo redakcji reportażu dostała Barbara Paciorkowska. To jest nasza była szefowa, myśmy pracowali przez wiele lat razem. To ona przejęła magazyn po Blance Danielewicz [twórczyni programu – przyp.red.]. Odezwała się już grupa reportażystów, która robiła wcześniej materiały dla „Magazynu Ekspresu Reporterów”. Paweł Kaźmierczak, który robił reportaże śledcze, Joanna Frydrych – od Smerfetki – wymienia Olszański.
Czy program nadal prowadzony będzie w formule studyjno-reportażowej? – Ja bym powiedział, że nawet w reportażowo-studyjnej – mówi Olszański i przyznaje, że w telewizji publicznej brakuje programu, w którym reportaż byłby na pierwszym planie.
– Jest program Eli Jaworowicz, ale ona poszła w zupełnie w inną stronę, bardzo mocno rozbudowywała studio, rozmowy. Budowała emocje, a reportaż zaczął być w tle. A u nas zawsze było odwrotnie. Reportaż miał być zawsze tym materiałem, który daje refleksje i emocje, a studio niejako go uzupełniało i na pewno w tą stronę będziemy zmierzali – zapewnia Olszański.
TVP o zakończeniu współpracy z Olszańskim: „jest pogodzony z emeryturą”
Olszański, ma ogromny sentyment do „Magazyn Ekspresu Reporterów” i jest zadowolony z tego, że przez lata udało mu się wpasować w formułę na tyle, że widzowie go polubili. Gdy odsunięto go od prowadzenia ubolewał, że nie pożegnał się z widzami. Mówił wtedy:
– Po 21 latach nadszedł czas rozstania z TVP. Nie będę miał okazji, by na antenie podziękować widzom, dlatego czynię to tutaj. To był zaszczyt gościć w Państwa domach we wtorki wieczorem, ogromna radość z faktu, że prezentujemy uczciwy, rzetelny i ciekawy program. Szacunek i podziękowanie za to, że Państwo tak reagowali na nasze reportaże – komentował dla Wirtualnemedia.pl.
– Esencją „Magazynu Ekspresu Reporterów” od początku istnienia tego formatu były i są reportaże, nie zaś prowadzący ów program, których zresztą na przestrzeni lat było wielu. „Magazyn Ekspresu Reporterów” musi podążać za rzeczywistością, zyskiwać nową widownię, stąd też podlega konieczności konsekwentnych i przemyślanych zmian – we wszystkich obszarach. Z publicznych wypowiedzi pana Michała Olszańskiego można wywnioskować, że jest pogodzony z emeryturą – informowało wówczas biuro prasowe TVP.
Michał Olszański przez 10 lat prowadził też „Pytanie na śniadanie”, najpierw razem z Anną Popek, a kiedy ta wiosną 2016 roku przeszła do TVP1, z Moniką Zamachowską. W 2019 r. TVP pożegnała się z nim. – Nie ma mnie już w grafiku. Nie mam pretensji o to, że szefostwo nie widzi mnie w nowym układzie programu. Mam żal o sposób pożegnania się ze mną. Pięciominutowa rozmowa na pożegnanie z kimś, kto współtworzył ten program, to moim zdaniem niezbyt eleganckie rozwiązanie – komentował Olszański tuż po zakończeniu współpracy z morning-show.
W tym samym czasie dziennikarz zakończył też współpracę z radiową Trójką, z którą związany był przez 25 lat. W ostatnich latach prowadził „Godzina prawdy” i „Trzecia strona medalu”.
„Magazyn Ekspresu Reporterów” z roku na rok tracił widzów. W sezonie 2022/2023 (dane dla okresu od 6 września 2022 roku do 7 lutego 2023 roku) program gromadził średnio 526 tys. widzów, o 17 tys. osób mniej niż rok wcześniej. Średnia widownia pierwszych trzech wydań „Magazynu Ekspresu Reporterów” na antenie TVP1 (w okresie od 10 do 24 września 2019 roku o godz. 21.55) wyniosła 962 tys. osób.