Daniel Gorgosz, likwidator Telewizji Polskiej, wezwał Macieja Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, do natychmiastowego przekazania należnych TVP wpływów z opłat abonamentowych. Świrski nie zamierza reagować na wezwanie Gorgosza. Jak stwierdził, nie jest on bowiem uprawniony do występowania w imieniu TVP.
Chodzi o prawie 39 mln zł, które powinny zostać zrealizowane 11 i 22 stycznia, zgodnie z harmonogramem przekazanym spółce przez przewodniczącego KRRiT już w październiku.
10 stycznia 2024 Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wstrzymała jednak wypłatę środków dla mediów publicznych z prognozy abonamentowej (wstępnie do 12 lutego). Decyzję w tej sprawie podjęło czworo członków KRRiT: Hanna Karp, Agnieszka Glapiak, Maciej Świrski, Marzena Paczuska (przeciw był jedynie prof. Tadeusz Kowalski). Powołano się na „chaos prawny powstały w jednostkach publicznej radiofonii i telewizji wywołany decyzjami ministra kultury i dziedzictwa narodowego”.
W ocenie TVP uchwała Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie przesunięcia terminów realizacji harmonogramu została podjęta z rażącym naruszeniem prawa. „Ponadto należy podkreślić, że KRRiT nie jest uprawniona do badania legalności działań ministra, a ocena w tym zakresie znalazła się w przedmiotowej uchwale. Spółka stoi na stanowisku, że arbitralne i niespodziewane wstrzymanie wypłaty środków finansowych, które są Spółce należne i niezbędne do bieżącej realizacji misji publicznej narusza zasadę ochrony zaufania do organów państwa (art. 2 Konstytucji RP) oraz godzi w interes publiczny w radiofonii i telewizji, którego strażnikiem uczyniono właśnie Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (art. 213 ust. 1 Konstytucji RP). W związku z powyższym, Spółka zamierza podjąć dalsze kroki prawne służące ochronie interesów i wyegzekwowaniu wypłaty zaległych środków abonamentowych” – czytamy w piśmie Daniela Gorgosza.
„Informuję, iż przesłane pismo z dnia 24 stycznia 2024 r. nie może zostać rozpoznane, gdyż Pan Gorgosz nie jest uprawniony do występowania w imieniu spółki: Telewizja Polska Spółka Akcyjna, która jest uprawniona do otrzymywania środków z tytułu opłat abonamentowych. Nie istnieje spółka Telewizja Polska SA w Likwidacji” – odpowiedział mu w liście Maciej Świrski, przewodniczący KRRiT.
Świrski od początku konsekwentnie nie uznaje decyzji Bartłomieja Sienkiewicza, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, w sprawie zmian w mediach publicznych.