Rodzina tragicznie zmarłej senator Krystyny Bochenek z Katowic jest przeciwna jej ekshumacji. Ekshumację zarządziła prokuratura po ujawnieniu szczątków pomylonych ciał w innych grobach ofiar lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r. Ostatnio ktoś z grobu Krystyny Bochenek usunął nawet kartkę, na której rodzina Bochenków jasno wyraziła swój sprzeciw.
Rodzina byłej wicemarszałek Senatu Krystyny Bochenek, która zginęła 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej w Smoleńsku sprzeciwia się ekshumacji.
Jednak na zlecenie prokuratury od zeszłego roku trwają ekshumacje wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, także wtedy, gdy rodziny się temu sprzeciwiają.
Do tej pory w kilkunastu przypadkach w trumnach ujawniono szczątki innych ciał. Także w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ostatnio wyszło też na jaw, że doszło do zamiany ciał Piotra Nurowskiego i Mariuszka Handzlika. Nie zmienia to jednak absolutnie wersji, że jedyną przyczyną wypadku były błędy pilotów przy próbie lądowania w skrajnie trudnych warunkach atmosferycznych na nieprzygotowanym lotnisku.
Przeciwko ekshumacji ciała męża Grzegorza, byłego posła PO z Zagłębia, protestowała też Barbara Dolniak, obecnie wicemarszałek sejmu, posłanka Nowoczesnej. W wywiadzie na łamach Dziennika Zachodniego powiedziała: Moim zdaniem w sprawie ekshumacji, tak wrażliwej sprawie, każdy powinien mieć wolny wybór. Jeśli rodzina chce ekshumacji, to prokuratura ją przeprowadzi, a jeśli rodzina tego nie chce, to prokuratura powinna odstąpić od swoich czynności.
Natomiast żona polityka PiS Przemysława Gosiewskiego – Małgorzata, obecnie europosłanka, domaga się od państwa wielomilionowego odszkodowania za straty moralne związane ze śmiercią męża – chodzi jej o 5 mln zł ! MON stwierdził jednak, że nie ma takich możliwości finansowych, a najwyższe przyznane przez resort odszkodowanie wynosiło dotąd 250 tys. zł.