Początki tej firmy sięgają 1918 roku, kiedy Polskie Towarzystwo Księgarń Kolejowych Ruch założyli Jakub Mortkowicz i Jan Gebethner. Pierwszy kiosk nowatorskie przedsiębiorstwo uruchomiło w styczniu 1919 roku na Dworcu Wiedeńskim w Warszawie. Chociaż firmę dotknął światowy kryzys finansowy i z powodu długów Jakub Mortkowicz w 1931 roku popełnił samobójstwo, to w Polsce międzywojennej była jedynym kolporterem gazet.
Państwowy moloch kontra prywatne spółki
Po wojnie, czyli już w PRL przekształcono ją w Państwowe Przedsiębiorstwo Kolportażu „Ruch”, które w 1973 roku stało się częścią Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa-Książka-Ruch”. To był państwowy monopolista na rynku wydawniczym i druku, który zasilał dywidendami kasę Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (do PZPR należało pona 95 proc. udziałów).
Po upadku PRL na podstawie ustawy spółdzielnia RSW została zlikwidowana, a jej majątek podzielony. Kolportaż prasy przejęło w 1991 roku państwowe Przedsiębiorstwo Kolportażowo-Handlowe Ruch, później przekształcone w spółkę Skarbu Państwa Ruch SA. Na koniec ub. wieku należało do niej 80 proc. rynku dystrybucji prasy – firma obsługiwała 31,3 tys. punktów sprzedaży, z czego połowa należała do własnej sieci, miała prawie 200 hurtowni.
W 1995 roku zatrudniała 14,5 tys. osób. Państwowy moloch zarządzany przez partyjnych nominatów tracił jednak rynek na rzecz prywatnych spółek – Kolportera i Garmondu, a trwał dzięki pieniądzom ze sprzedaży nieruchomości.
W 2006 roku ponad 40 proc. akcji Ruch SA trafiło na giełdę, a pieniądze z tej częściowej prywatyzacji miały pomóc w restrukturyzacji firmy i jej informatyzacji. Cztery lata później Skarb Państwa sprzedał większościowy pakiet funduszowi Eton Park Capital Management. Pakiet ten następnie przejął fundusz Lurena Investments, który doprowadził także do przymusowego wykupu pozostałych akcji i objął 100 proc. udziałów, wycofując spółkę z giełdy w 2011 roku. Sześć lat później głównym udziałowcem Ruch SA został Igor Chalupec – były wiceprezes Pekao (1995-2003) i były prezes PKN Orlen (2004-2007).
Kolporter nadal przynosił stratę
Pod koniec 2018 roku w związku z milionowymi zaległościami spółki wobec wydawców część z nich wycofała swoje tytuły z punktów sprzedaży Ruchu. Rok później najwięksi wierzyciele zgodzili się, że 100 proc. akcji Ruchu przejmie za symboliczną złotówkę Alior Bank, a potem sprzeda je Orlenowi i Grupie PZU.
„Jesteśmy poważnym inwestorem, otwieramy kolejny rozdział w historii spółki Ruch” – zapewniał w 2019 roku prezes Orlenu Daniel Obajtek. Kolporter przynosił jednak nadal stratę. W 2022 roku wyniosła ona 86,1 mln zł przy 799,6 mln zł przychodów.
W 2023 roku spółka wstrzymała przyjmowanie zamówień na prenumeratę gazet, a w styczniu 2024 ogłosiła, że dystrybucją prasy do punktów sprzedaży będzie zajmować się tylko do końca kwietnia. Systematycznie zmniejsza liczbę kiosków – obecnie ma ich 550, na koniec 2022 roku miała 814, w 2021 roku – 1027, w 2020 roku – 1209, a w 2019 roku – 1333.
Według corocznych szacunków Izby Wydawców Prasy w lutym 2023 roku udział Ruchu w rynku dystrybucji prasy wynosił 13,7 proc., do Kolportera należało 58,7 proc., do Garmond Press – 20,4 proc., a do pozostałych podmiotów – 7,1 proc.