„Gazeta Polska Codziennie” (Forum SA) zaatakowała dziennik „Fakt” (Ringier Axel Springer Polska) za krytykowanie Prawa i Sprawiedliwości. Artykuł w „GPC” podpisany jest nazwiskiem Patrycja Modracka. Mikołaj Wójcik, szef działu Polityka w „Fakcie”, napisał na Twitterze, że to fikcyjna postać. Pytani przez „Presserwis” pracownicy „GPC” nie znają takiej autorki.
Autor artykułu „Realizować linię centrali”, który ukazał się w „GPC” 11 września, twierdzi, że „Fakt” „rozpętał dwie brutalne wojny, których celem jest obrzydzenie Polakom PiS-u”. W tekście jest mowa o tym, że „linię polityczną” dziennika kontroluje „zespół nazywany ironicznie »trójcą nie najświętszą«”. W jej skład ma wchodzić redaktor naczelny Robert Feluś, szef działu Polityka Mikołaj Wójcik i dziennikarz Radosław Gruca. Łączą ich, zdaniem autora, „otwarcie manifestowane antyprawicowe poglądy”. W tekście sugeruje się, że media RAS „od chwili przejęcia władzy przez PiS stanowią jednolity front uderzający w polską prawicę. De facto mówią jednym głosem z niemieckojęzycznymi tytułami Springera”.
Z drugiej strony, w tekście wychwalany jest „Fakt” z okresu, gdy jego redaktorem naczelnym był Grzegorz Jankowski. Wtedy to był „wysokonakładowy dziennik”, w którym „publikowali politycy, eksperci, komentatorzy od lewa do prawa”.
Mikołaj Wójcik, szef działu Polityka w „Fakcie”, odnosząc się do artykułu, napisał na Twitterze: „To nie koledzy tylko cyngle podpisujący się w dodatku nazwiskiem fikcyjnej dziennikarki”.
A działacz społeczny Jan Śpiewak dopytywał: „to fikcyjna dziennikarka? Nikt nie chce już bronić Macierewicza pod nazwiskiem :)”.
Podpisanej pod tekstem Patrycji Modrackiej nie znajdzie się w stopce dziennika. W archiwum „GPC” można natomiast znaleźć jej 14 artykułów, publikowanych od 2014 roku (w tym roku poza artykułem o „Fakcie” Patrycja Modracka podpisana została pod krótkim tekstem o zakończeniu pierwszej edycji konkursu Synthos Chemical Award).
Na e-mail podawany przy tekstach Patrycji Modrackiej na Niezalezna.pl wysłaliśmy prośbę o kontakt, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Patrycji Modrackiej nie znają też w sekretariacie „GPC” ani w biurze reklamy. Osoby o takim imieniu i nazwisku nie kojarzy również fotoreporter „GPC” Tomasz Adamowicz. Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „GPC”, pytany o Patrycję Modracką, poprosił o kontakt następnego dnia. W środę 13 września nie odebrał już jednak telefonu