„Jedni mówią: Kret PiS w Platformie. Drudzy: Zdrajca i karierowicz, który porzucił PiS dla PO” – tak o nowym prezesie Polskiego Radia Pawle Majcherze pisała w 2013 roku „Gazeta Wyborcza”. Majcher jako wiceprezes publicznego radia w 2009 roku odwołał ze stanowiska dyrektorki Programu III Magdę Jethon, zastępując ją Jackiem Sobalą.
Paweł Majcher pracę w mediach zaczynał w 1997 roku w Radiu Eska we Wrocławiu. W 1998 roku przeszedł do Radia Wrocław, gdzie pracował jako dziennikarz. W połowie 2006 roku, kiedy mediami publicznymi rządził PiS, Majcher został prezesem Radia Wrocław. Tak mówił dziennikarz rozgłośni „GW” w 2013 roku: „Paweł przez wiele lat jako reporter zajmował się polityką. Doskonale wiedział, że prezesem publicznego radia nie zostaje się przez przypadek. Określił się po jednej, pisowskiej stronie”.
Jethon: „Zostałam odwołana, kiedy rosła słuchalność”
W ramówce Radia Wrocław pojawiła się wtedy m.in. audycja „Braun kontra Budrewicz” Grzegorza Brauna i Leszka Budrewicza. W jednym z programów Braun zarzucił prof. Janowi Miodkowi współpracę z tajnymi służbami PRL. Współpracę z Braunem zerwano.
W listopadzie 2009 roku – kiedy mediami publicznymi rządziła koalicja SLD-PiS, Paweł Majcher wszedł do zarządu Polskiego Radia razem z Jarosławem Hasińskim (został prezesem), Wojciechem Poczachowskim, Dariuszem Sienkiewiczem i Władysławem Bogdanowskim. Kilka tygodni później Magdę Jethon w roli dyrektorki radiowej Trójki zastąpił Jacek Sobala. „Zadzwonił do mnie Paweł Majcher i poinformował, że zostałam odwołana. Nie podał mi żadnego powodu” – opowiadała „Presserwisowi” Jethon. „Zostałam odwołana w momencie, kiedy rosła nam słuchalność, a zbiórka pieniędzy na rzecz Programu III odniosła sukces” – dodała.
Pawłowi Majcherowi w zarządzie Polskiego Radia przypadła promocja, reklama i portal internetowy. We władzach spółki był do połowy 2011 roku.
W 2013 roku Majcher został szefem gabinetu politycznego szefa resortu spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, dziś ministra kultury.
„Newsweek” ujawnił w 2023 roku nagranie ze spotkania działaczy dolnośląskiej Platformy z Donaldem Tuskiem. Działacz z Wrocławia Henryk Koczan zapytał premiera, jak to możliwe, że Paweł Majcher, prezes Radia Wrocław z czasów PiS, dostał pracę w ministerstwie jego rządu. „Na Dolnym Śląsku bardzo dobrze pamiętamy z okresu wzmożenia moralnego i IV RP jako sprawnego funkcjonariusza mediów publicznych” – opowiadał Henryk Koczan. Jak opisywała „GW”, na nagraniu słychać też było, jak działacze z Wrocławia dopowiadają, że to „pisior”.