Krzysztof Kot jest reporterem stacji w Lublinie od 1998 roku (z krótką przerwą między 2004 a 2005 r.). – Potwierdzam, że odchodzę. Umówiliśmy się z prezesem Tadeuszem Sołtysem, że będę pracował do końca stycznia – informuje Wirtualnemedia.pl Kot. O przyczynach odejścia nie mówi.
Z kolei Marek Wiosło jest krakowskim reporterem RMF FM od 2017 r. – Sądzę, że dobiłem granicy bycia reporterem terenowym – tłumaczy nam Wiosło, pytany o powody odejścia. Nie ma jeszcze dalszych planów zawodowych – Mam trzymiesięczny okres wypowiedzenia – dodaje. Przed dołączeniem do stacji był serwisantem w krakowskiej Radiofonii.
W listopadzie br. Kuba Kaługa, trójmiejski reporter RMF FM, poinformował o odejściu z firmy po 17 latach pracy. – To ogrom życia i pracy. Trudno tak po prostu to zostawić. Na tyle trudno, że decyzja ta dojrzewała we mnie od wielu miesięcy. Zdecydowałem jednak: potrzebuję zmiany – informuje Kaługa.
Radio RMF FM konsekwentnie nie komentuje odejścia kolejnych dziennikarzy. Nie informuje, kto ich zastąpi.
Jak informowaliśmy w październiku br. Grupa RMF bada zgłoszenia pracowników o „niewłaściwych zachowaniach”, do jakich miało dochodzić w firmie. W ostatnich miesiącach spływały one do zarządu za pośrednictwem służącego do tego narzędzia. Najczęściej w zgłoszeniach miało pojawiać się nazwisko wieloletniego szefa jednego z działów w RMF FM. Firma potwierdziła tylko, że trwa postępowanie, nie ujawniła dotąd żadnych szczegółów.
RMF FM jest liderem rynku radiowego w Polsce. Udział stacji pod względem słuchania w okresie od września do listopada 2023 roku w grupie wiekowej 15-75 lat wyniósł 29,7 proc. – wynika z najnowszej fali badania Radio Track Kantar Polska, opracowanej przez portal Wirtualnemedia.pl.