Piotr Jędrzejek z Polsat News oraz Wioleta Wramba i Bartosz Cebeńko z Wydarzeń 24 to kolejne osoby, które mają dołączyć do ekipy odnowionej Telewizji Polskiej – dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl. Dziennikarzom, którzy otrzymują propozycje przejścia do TVP po zmianach, towarzyszą jednak wątpliwości.
– Nie komentuję – mówi Piotr Jędrzejek, pytany o możliwe przejście z Polsat News do TVP. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w odnowionej Telewizji Polskiej dziennikarz miałby prowadzić serwisy w TVP Info, a być może „Panoramę” TVP2.
W Polsat News Jędrzejek współprowadzi „Nowy dzień”, wcześniej był też gospodarzem „Wydarzeń” Polsatu czy pasma “W rytmie dnia”. Przez wiele lat pracował w Superstacji.
Komentarza do naszych informacji odmówił też związany z Wydarzeniami 24 Bartosz Cebeńko. – Nic panu nie powiem na ten temat – ucięła Wioleta Wramba. Cebeńko i Wramba prezentują w stacji serwisy informacyjne. Wydarzenia 24 nadają od września 2021 r., wkrótce mają trafić na ogólnopolski multipleks. Bartosz Cebeńko wcześniej był prezenterem Superstacji, potem przeszedł w Polsat News. Wramba pojawiła się też w “Wydarzeniach” Polsatu i w Polsat News.
Wirtualna Polska tydzień temu informowała, że na liście osób, które mogłyby przejść z newsów Polsatu do nowej TVP są m.in. Michał i Agata Cholewińscy, Paweł Gadomski, Anna Hałas-Michalska czy Marta Budzyńska. Wszyscy oni w przeszłości pracowali już w TVP, odchodzili w różnym czasie. Budzyńska-Giersz i Cholewiński zaprzeczyli, by kontaktowano się z nimi w sprawie nawiązania współpracy z TVP, dodając, że “nie potwierdzają plotek”. Anna Hałas przekazała WP, że „jest dziennikarką Polsatu i to wszystko, co ma do powiedzenia tej sprawie”.
Grzegorz Sajór kompletuje zespół dziennikarzy
Z nieoficjalnych informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że za rekrutację do programów informacyjnych TVP prowadzi były wydawca w “Wiadomości” i TVP Info Grzegorz Sajór. Z częścią osób zatrudnionych obecnie w kanałach newsowych Polsatu pracował w Superstacji.
Część dziennikarzy, którzy mają przejść do TVP, już złożyli wypowiedzenia. W Polsacie nie wszyscy dziennikarze mają etaty. jak ustaliliśmy, kierownictwo pionu informacji Polsatu chciałoby, aby odchodzący dziennikarzy pracowali na antenie chociaż do końca stycznia br.
Nie wszyscy, którzy dostają propozycje tworzenia odnowionej TVP, są chętni do zmiany miejsca. – Najlepsi z dawnej ekipy poradzili sobie przez osiem lat, mają inne miejsca pracy – mówi nam dziennikarz, który też jest kuszony posadą w telewizji publicznej. Podkreśla, że ważne jest dla niego, z kim miałby pracować w nowej TVP – czy nie będą to osoby, które będą jednoznacznie identyfikowane politycznie. – Nowa ekipa, która już ściąga dziennikarzy, nie wie też w jakiej dokładnie sytuacja finansowej jest TVP, więc trudno zaplanować budżet na przyszły rok. Już obecny prezes TVP Mateusz Matyszkowicz zapowiada przecież cięcia – mówi nasz rozmówca.
Paweł Płuska szefem odnowionych “Wiadomości”
W tym tygodniu kilka portali niezależnie od siebie podało, że szefem nowych „Wiadomości” będzie Paweł Płuska, wieloletni reporter „Faktów” TVN. Płuska złożył już wypowiedzenie w TVN, przy czym obowiązuje go jeszcze trzymiesięczne wypowiedzenie i zakaz konkurencji, wynoszący minimum 6 miesięcy.
W zespole Pawła Płuski, będzie Tomasz Marzec, w przeszłości związany m.in. z TVN24 i Polskim Radiem. Natomiast powrotem do mediów nie jest zainteresowany Dariusz Prosiecki, przez lata reporter „Faktów” TVN. Nieoficjalnie wiadomo, że pierwsze wydanie nowych „Wiadomości” ma poprowadzić Marek Czyż. Natomiast redakcją „Panoramy” będzie zarządzał Jarosław Kulczycki.
Jak opisywaliśmy na łamach Wirtualnemedia.pl, według jednego ze scenariuszy omawianych w przestrzeni medialnej, nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz będzie mógł zwołać Walne Zgromadzenia spółek mediów publicznych i postawić je w stan likwidacji. Tym samym miejsce Mateusza Matyszkowicza i Agnieszki Kamińskiej zajęliby likwidatorzy. Takiego scenariusza obawiają się od 15 października dziennikarze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Jednym z likwidatorów może zostać Tomasz Sygut, obecnie członek zarządu stołecznej spółki Miejskie Zakłady Autobusowe. W przeszłości był m.in. redaktorem naczelnym Nowej TV, szefem TVP Info i Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Sygut typowany jest jeszcze na prezesa TVP.
16 stycznia br. Trybunał Konstytucyjny na wniosek posłów PiS ma zająć się oceną konstytucyjności przepisów umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek publicznej radiofonii i telewizji. TK wydał już postanowienie o zabezpieczeniu, zobowiązując Skarb Państwa, żeby nie próbował postawić TVP i Polskiego Radia w stan likwidacji.
Ile zarabiają TVP i Polskie Radio
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów. Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto – z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.
Liczba pracowników TVP w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów – z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem. W Telewizji Polskiej w ub.r. zatrudniono 274 nowych pracowników. Równocześnie ze spółką rozstało się 289 osób.
W ub.r. Polskie Radio zanotowało najwyższą stratę netto od wielu lat – 55,1 mln zł. Nadawca spodziewał się jeszcze gorszego wyniku – w połowie ub.r. prognozował 63,6 mln zł. Strata pogłębiła się ponad dwukrotnie, z 19,74 mln zł w 2021 r. To zdecydowanie najgorsze wyniki nadawcy od dużych zmian w mediach publicznych po przejęciu władzy w 2015 r. przez Zjednoczoną Prawicę.
Na koniec ub.r. nadawca zatrudniał 1 289 pracowników etatowych, o 31 mniej niż przed rokiem. Średnia pensja brutto wzrosła o 5,7 proc. do 9,4 tys. zł, menedżerowie wyższego szczebla zarabiali prawie dwa razy więcej.