Konrad Ciesiołkiewicz jest najpoważniejszym kandydatem na Rzecznika Praw Dziecka. W swoim programie zapowiedział wydanie Białej Księgi działań pracowników Radia Szczecin i innych redakcji w sprawie ujawnienia danych osobowych Mikołaja Filiksa. Kluby parlamentarne mogą zgłaszać kandydatów na RPD do dziś, do godziny 16.
Samobójcza śmierć Mikołaja Filiksa wstrząsnęła Polską i polskimi mediami w lutym tego roku. Informację, pozwalającą zidentyfikować 16-latka jako ofiarę skazanego prawomocnym wyrokiem pedofila, opublikował na stronach Radia Szczecin jego redaktor naczelny Tomasz Duklanowski. Tekst powtórzył portal TVP Info.
Element walki politycznej
Publikacja, a następnie wiadomość o śmierci nastolatka wywołała gwałtowne reakcje wśród mieszkańców Szczecina. Nieznany sprawca oblał drzwi wejściowe do budynku radia czerwoną farbą. Dziennikarze, z których część zdecydowała się odejść z rozgłośni, otrzymywali SMS-y z pogróżkami i obelgami.
Zdaniem Konrada Ciesiołkiewicza publikacja Duklanowskiego była elementem walki politycznej.
Konrad Ciesiołkiewicz jest psychologiem, wychowawcą i instruktorem harcerskim. Jest absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW, Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych UKSW, psychologii na Uniwersytecie SWPS. W Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie uzyskał tytuł doktora nauk społecznych. W latach 2005-2006 był rzecznikiem rządu PiS Kazimierza Marcinkiewicza. Od 2008 roku związał się z Orange Polska, m.in. jako prezes Fundacji Orange.
Wśród kandydatów – poza Ciesiołkiewiczem, którego kandydaturę poparło 25 organizacji społecznych – wymienia się prof. Marka Konopczyńskiego, pedagoga resocjalizacyjnego, członka Komitetu Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk oraz doktora nauk prawnych, certyfikowanego specjalistę i superwizora z zakresu przeciwdziałania przemocy w rodzinie Grzegorza Wronę, już wcześniej pracującego w Biurze Rzecznika Praw Dziecka.
Na ponowny wybór nie może natomiast liczyć obecny RPD Mikołaj Pawlak. Zarzucano mu m.in. bierność, choćby w sprawie tragicznej sytuacji dzieci w Domach Pomocy Społecznej, ale też w sprawie śmierci Mikołaja Filiksa. Dyskusyjne były też jego wypowiedzi, m.in. o edukatorach seksualnych, którzy jego zdaniem „wychwytują dziecko rozchwiane, zaniedbane, któremu dają jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać jego płeć bez wiedzy i zgody rodziców i lekarzy”.