Od przyszłego roku prenumerowanych tytułów prasowych nie będzie już można odbierać w kioskach i salonikach Ruchu. Jego właściciel Orlen wyjaśnia, że maleje popularność wśród klientów i opłacalność tej usługi. – To bardzo niedobry ruch ze strony Ruchu. Jesteśmy rozczarowani – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Marek Frąckowiak z Izby Wydawców Prasy.
Ruch nie przyjmuje już zleceń od wydawców prasowych na obsługę prenumeraty ich tytułów w przyszłym roku. Biuro prasowe Orlenu, od trzech lat większościowego akcjonariusza firmy kolporterskiej, poinformowało, że definitywnie rezygnuje ona z tej usługi.
– Na podstawie przeprowadzonych analiz, które wykazały, że w związku z rozwojem digitalizacji i znaczenia prasy cyfrowej, zmniejsza się zainteresowanie klientów prenumeratą tradycyjną, a tym samym opłacalność tego segmentu, podjęta została decyzja o jego wygaszeniu – wyjaśniło w komunikacie przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl.
Koncern zapewnia, że do końca bieżącego roku „wszystkie aktualne zobowiązania Ruchu dotyczące prenumeraty będą realizowane zgodnie z przyjętym harmonogramem”.
Podkreśla, że przejął Ruch „z konkretnym planem działania, który konsekwentnie realizuje, by odbudować pozycję spółki na rynku”. – Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, szczegółowo przeanalizowane zostały wszystkie obszary jej działalności i zidentyfikowane synergie, w tym operacyjne, sprzedażowe, zakupowe, czy logistyczne. Kluczowe jest dostosowanie marki do nowych trendów biznesowych, dlatego obecnie w naturalny sposób optymalizowana jest działalność spółki tak, by wspierać jej najsilniejsze i najbardziej dochodowe obszary, jednocześnie szanując wieloletnią tradycję Ruchu – wyjaśnia Orlen.
W ub.r. Ruch zanotował spadek przychodów z prenumeraty z 29,66 do 23,67 mln zł. Wielokrotnie więcej firma zarabia ze sprzedaży prasy i innych produktów w kioskach i salonikach (spadek w ub.r. z 543,97 do 489,76 mln zł) oraz sprzedaży hurtowej wydawnictw, czyli dostarczania gazet i czasopism głównie do sieci handlowych (spadek z 214,73 do 167,76 mln zł).
Rezygnacja przez Ruch z prenumeraty indywidualnej oznacza, że całkowicie znika ona z rynku, ponieważ Kolporter i Garmond Press jej nie oferują.
Organizacja wydawców: jesteśmy rozczarowani
– To bardzo niedobry ruch ze strony Ruchu. Jesteśmy rozczarowani – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Marek Frąckowiak, zastępca dyrektora generalnego Izby Wydawców Prasy. – Stracą przede wszystkim wydawcy gazet, których duża cześć dystrybucji jest oparta na prenumeracie – prognozuje.
Przypomina, że od trzech lat Ruch należy do spółek Skarbu Państwa. Jesienią 2020 roku firma zakończyła dwa postępowania układowe, spłacając wierzycielom (głównie wydawcom prasowym) prawie 40 mln zaległych należności. Orlen za 64,94 proc. jej akcji zapłacił 130 mln zł, dwie spółki z grupy PZU na 29 proc. akcji wydały 58 mln zł, a spółka Alior Banku za 6 proc. walorów zapłaciła 12 mln zł.
– Kiedy Ruch został kupiony przez Orlen, w celu ratowania tej firmy i wspomożenia systemu dystrybucji prasy, wydawało się, że rozwijają się przed wydawcami nowe perspektywy, zwłaszcza dotarcia ze swoimi tytułami do obszarów, których nie mają w zasięgu inni kolporterzy – komentuje Frąckowiak.
Według niego sprzedaż w prenumeracie, mimo że w Polsce stanowi dużo mniejszą część całego rynku prasowego niż w innych krajach, jest ważna i dla wydawców, i dla czytelników.
– Państwo powinno wspierać takie procesy, a nie je zwijać. Bo nie tylko w interesie wydawców, ale całego państwa jest, żeby z wartościowymi treściami, rzetelnymi informacjami docierać do jak najszerszej części społeczeństwa – podkreśla wicedyrektor Izby Wydawców Prasy.
Ruch wyprzedzony przez Garmond Press
W ostatnich latach Ruch notował spore spadki łącznego udziału w rynku dystrybucji prasy drukowanej. Według danych Izby Wydawców Prasy w lutym br. jego wynik zmalał rok do roku z 21,6 do 13,7 proc. Sporą część tego udziału przejął Garmond Press, notując wzrost z 15,3 do 20,1 proc. Zdecydowanym liderem jest Kolporter z 58,7 proc. udziału.
Równocześnie kurczyła się sieć sprzedażowa Ruchu. Na koniec 2019 roku firma miała 1 333 kiosków i saloników, rok później – 1 209, na koniec 2021 roku – 1 027, a na koniec ub.r. – 814. W br. spadki nie wyhamowały: w połowie roku działało 760 punktów, a na koniec września – 664.
Na przełomie ub. i br. prezesem Ruchu została Joanna Bryx-Ogrodnik, wcześniej przez prawie dwie dekady związana z Agencją Rozwoju Przemysłu. Zastąpiła Łukasza Porażyńskiego. W zarządzie spółki pozostają Bartosz Bielak (od końcówki 2020 roku) i Rafał Bałazy (od początku ub.r.).
W ub.r. grupa kapitałowa Ruch zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 10,4 proc. do 799,61 mln zł, a jej strata netto zmalała z 61,25 do 86,07 mln zł.