„Chociaż szanuję jej przekonania, było to wyraźne naruszenie naszej polityki dotyczącej protestów publicznych. Rozmawialiśmy o tym, że chęci zajmowania publicznie stanowiska i przyłączania się do publicznych protestów nie da się pogodzić z pracą dziennikarską w The Times. Oboje doszliśmy do wniosku, że powinna zrezygnować” – napisał Jake Silverstein, redaktor naczelny magazynu w e-mailu do pracowników.
Dziennikarka już na początku tego roku podpisała się pod protestem dotyczącym osób transpłciowych.