Po ponad roku z radiowej Trójki został zwolniony Rafał Tomański, jeden z gospodarzy „Salonu politycznego” i „Klubów Trójki”, a także prowadzący sobotni magazyn „Świat do trzeciej”. Dziennikarz w rozmowie z Onetem stwierdza, że powodem zakończenia współpracy były niewygodne tematy, jakie pojawiały się w jego w programach. Po jednym z wydań „Śniadania w Trójce” o tym, co poruszać na antenie osobiście instruować go miała prezes Agnieszka Kamińska.
Rafał Tomański trafił do Trójki w czerwcu 2022 roku; w ostatnich miesiącach prowadził sobotnie „Śniadanie w Trójce”, był jednym z gospodarzy „Salonu politycznego” i „Klubów Trójki”, a także sobotniego magazynu „Świat do trzeciej” (od niego zaczął współpracę).
12 sierpnia Tomański prowadził „Śniadanie w Trójce” w zastępstwie Beaty Michniewicz. W trakcie programu rozmawiał z gośćmi o pierwszym pytaniu referendalnym z czterech, przygotowywanych i stopniowo ogłaszanych wówczas przez rząd. Tuż przed startem audycji rząd ogłosił jednak już drugie z pytań, o czym Tomański nie powiedział. W trakcie audycji pojawiły się też kontrowersje związane z kontraktami na zakup przez Polskę broni z Korei Południowej.
Od czego zaczynać “Śniadania w Trójce”?
Tomański mówi Onetowi, że kilka dni po tej audycji dostał maila od prezes Polskiego Radia, Agnieszki Kamińskiej. Pisała w nim m.in.: „Drobna rada i prośba, skoro zdarza się, że prowadzi Pan rozmowy polityczne. Chodzi o zaczynanie takich rozmów od najnowszych informacji. Sobotnie „Śniadanie w Trójce” rozpoczął Pan od „starego”, bo piątkowego pytania referendalnego. Tymczasem o godzinie 09:05 już od co najmniej dwóch godzin było znane drugie… I od niego powinien był Pan zacząć, bo to był najnowszy, najgorętszy news”.
W dalszej części maila prezes Kamińska wylicza, jakie tematy dziennikarz powinien poruszyć 16 sierpnia w „Salonie politycznym”: „Pierwsze pytanie zapewne powinno dotyczyć znaczenia silnej armii i postrzegania Polski w świecie jako dużego, silnego państwa, które wkrótce (…) będzie miało najsilniejsze wojsko w Europie (to a propos obchodów Święta Wojska Polskiego)” – pisze prezes. Dalej podkreśla, iż wśród poruszanych tego dnia tematów powinno się też znaleźć „dlaczego jest tak gigantyczny opór opozycji i części medialnego środowiska związanego z opozycją przed poznaniem woli Polaków w sprawie czterech istotnych kwestii. Namawianie, nakłanianie ludzi do nie pójścia na referendum jest ANTYDEMOKRATYCZNE, ANTYPAŃSTWOWE I ANTYOBYWATELSKIE”.
Tomański odpowiedział Kamińskiej na maila, ale nie otrzymał już zwrotnej informacji. Natomiast – jak twierdzi – po tej sytuacji został „całkowicie odsunięty od programów politycznych”. – Kierownictwo z Trójki wyraźnie dało mi do zrozumienia, że zadawałem niewygodne pytania i zostało to źle odebrane – powiedział Onetowi.
Znikają “Kluby…”, a wydawca każe kończyć
Padło jednak zapewnienie, że nadal będzie mógł prowadzić na antenie programy nie związane z polityką. W jesiennej ramówce Tomański zniknął jednak z „Trójkowego Komentarza”, zaś druga jego niepolityczna audycja, „Kluby Trójki” nie wróciła na antenę.
Pozostały mu natomiast sobotnie programy „Świat do trzeciej”, czyli przegląd najważniejszych wydarzeń międzynarodowych wzbogacany i eksperckie komentarze. W jednym z ostatnich wydań gościem był Maciej Pieczyński, zaś tematem – korupcja na Ukrainie. W trakcie tej rozmowy wydawca miał mówić prowadzącemu czterokrotnie do słuchawki: „kończ, niewygodny temat, kończ”. Na koniec programu Tomański stwierdził więc: – Nie byłbym sobą, gdybym nie powiedział, jak jest. Z jednej strony cieszę się, że mogliśmy porozmawiać o Ukrainie, a z drugiej strony, mój wydawca, podczas tej rozmowy, czterokrotnie prosił, żebym kończył.
W poniedziałek – jak wynika z relacji dziennikarza – zadzwonił do niego szef anteny, Marcin Wąsiewicz i poinformował go, że został zwolniony, gdyż „wyczerpała się formuła współpracy”. Inny powód, jak podkreśla Rafał Tomański, nie został podany, Polskie Radio nie ustosunkowało się do pytań Onetu w sprawie zakończenia współpracy z dziennikarzem.
Zanim zaczął współpracować z Polskim Radiem Tomański związany był m.in. z ChilliZet, TVN CNBC, „Rzeczpospolitą”, PAP i TVP Info. Pracował też w Business Insider Polska.
To nie jedyne pożegnanie z Trójką
Kilka dni temu pisaliśmy, że także Mateusz Tomaszuk, sekretarz programu w Programie Trzecim Polskiego Radia i prowadzący audycję „Konstelacja M.”, nie będzie już współpracował z rozgłośnią. Polskie Radio informuje, że współpraca kończy się wraz z wygasającą umową. Tomaszuk z Polskim Radiem związany był prawie dziesięć lat.
Z kolei na początku października współpracę z Trójką zakończył Mateusz Krautwurst (prowadził audycję „Serdeczne dźwięki”). Jak przyznał, jednym z powodów był fakt, że nie czuł się doceniany przez kierownictwo stacji. W sierpniu natomiast współpracę zakończył Bartłomiej Graczak, prowadzący rozmowy polityczne.
Od lipca do września br. Trójka miała 1,9 proc. udziału w rynku słuchalności, wobec 1,7 proc. rok wcześniej (według badania Radio Track).