Ponad 11 tysięcy osób podpisało się pod listem Amnesty International w obronie Tomasza Piątka, dziennikarza „Gazety Wyborczej”, autora książki „Macierewicz i jego tajemnice”. – Będziemy bronić pana wszelkimi dostępnymi nam środkami, bo takie dziennikarstwo jest dzisiaj Polsce potrzebne – napisali do Piątka w otwartym liście członkowie Towarzystwa Dziennikarskiego.
Tomasz Piątek jest autorem książki, w której opisał znajomości ministra obrony narodowej. – Książka opisuje powiązania Antoniego Macierewicza z rosyjską mafią i rosyjskimi służbami. Przygotowywałem tę publikację przez 18 miesięcy. Zawarłem w niej nowe informacje – dotąd niepublikowane i ukryte lub rozproszone i przemilczane – informuje Piątek. Antoni Macierewicz złożył w sprawie książki zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
W środę przesłuchano w tej sprawie samego ministra Macierewicza. – Ważą się losy śledztwa – zacytował piszącą o tym „Gazetę Wyborczą” Piątek.
Od 22 sierpnia Amnesty International zbiera na swojej stronie podpisy w obronie dziennikarza. – Nie można wykluczyć, że sprawa ta jest motywowana politycznie w odwecie za pracę Tomasza Piątka jako dziennikarza śledczego. W świetle zobowiązań międzynarodowych Polska musi zagwarantować, że dziennikarze mogą realizować swoją funkcję komentowania spraw publicznych, informowania opinii publicznej i przekazywania informacji i idei w sposób wolny od gróźb, nękania lub zastraszania i nie są ścigani za wyrażanie poglądów, które nie stanowią podżegania do przemocy – czytamy w liście, zatytułowanym „Powstrzymaj atak na wolność słowa!”.
Do środy, 30 sierpnia, podpisało go ponad 11 500 osób. Zdaniem dziennikarzy obserwujących i komentujących na Facebooku akcję, nie jest to zadowalający wynik. – 15 tysięcy podpisów trudno nam zebrać – pisze reporter Wojciech Tochman.
W sprawie Tomasza Piątka do Antoniego Macierewicza o wycofanie się z działań prawnych zaapelowało dziesięć międzynarodowych organizacji dziennikarskich: Reporterzy bez Granic, Międzynarodowy Instytut Prasowy, Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich, Freedom House, European Magazine Media Association, European Newspaper Publishers’ Association, Global Editors Network, Index on Censorship, South East Europe Media Organisation i European Centre for Press and Media Freedom.
Teraz solidarność ze ściganym przez prokuraturę dziennikarzem deklaruje także Towarzystwo Dziennikarskie. Oopublikowało list otwarty w jego obronie, podpisany przez jego prezesa – Seweryna Blumsztajna. – Pragnę pogratulować panu książki „Macierewicz i jego tajemnice” . Gratulujemy także Pana wydawcy – wydawnictwu Arbitror. W naszym przekonaniu to solidna i odważna praca dziennikarska. Najlepszym tego dowodem stają się działania jakie machina obecnego państwa podejmuje przeciwko panu – nie przeciwko pana książce i przedstawionym w niej faktom czy hipotezom – napisał Blumsztajn.
Autor listu zwraca uwagę, że – w jego przekonaniu i w przekonaniu Towarzystwa – minister miał wiele innych prawnych możliwości obrony swojego dobrego imienia, a „ostatnim z nich jest angażowanie instytucji państwowych do zamknięcia ust dziennikarzowi”. – Przyłączamy się do apelu Międzynarodowego Instytutu Prasy oraz Amnesty International o zaprzestanie działań przeciwko Panu. Będziemy bronić Pana wszelkimi dostępnymi nam środkami, bo takie dziennikarstwo jest dzisiaj Polsce potrzebne.
Kilka tygodni temu działania Macierewicza wobec Piątka skrytykował także Międzynarodowy Instytut Prasowy, oceniając, że prokuratura nie powinna podejmować śledztwa w tej sprawie.