Debata wyborcza na antenie Telewizji Polskiej zaplanowana jest na poniedziałek, 9 października, o godz. 18.30.
„Mam nadzieję, że słyszy mnie pan Kaczyński. Jarosławie Kaczyński, może masz odwagę chociaż (przyjść – przyp.) do swojej telewizji, pod skrzydła swoich funkcjonariuszy Rachoniów i innych tego typu PiS-owskich namiestników telewizji, stanąć do debaty ze mną. Ja będę o 18 w tej telewizji” – poinformował w czwartek w Rzeszowie lider PO.
„Spodziewamy się bardzo różnych sztuczek, forteli, może agresji. Mam wrażenie, że będę szedł do tej Telewizji nie sam, że pójdzie ze mną bardzo dużo ludzi, żeby im właśnie do głowy nie przyszło np. nie wpuścić mnie do studia telewizyjnego. Jakiś sposób znajdziemy” – podkreślił.
Dodał, że „jeśli prezes Kaczyński, po raz kolejny, stchórzy, to już warto tylko dlatego pójść na tę debatę, wiedząc, że oni tam wyszykują wszystkie możliwe świństwa, nie musimy tutaj jakiś specjalnych dowodów szukać, robią to codziennie”.
Przekazał, że „jeśli ta debata się odbędzie, to moje pierwsze pytanie będzie tak czy inaczej: gdzie jest Jarosław?”.
Debata w poniedziałek
Telewizja Polska organizuje w poniedziałek, 9 października, „Debatę Wyborczą 2023”. Wydarzenie będzie transmitowane na antenach TVP1, TVP Info i TVP Polonia – poinformowało Wirtualnemedia.pl TVP.
W przesłanej informacji podano, że „Do udziału w programie zostało zaproszonych sześć komitetów wyborczych, które zarejestrowały listy we wszystkich okręgach wyborczych”.
Poinformowano, że do udziału w debacie zaproszenie otrzymali: Komitet Wyborczy Bezpartyjni Samorządowcy, Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga: Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL, KW Nowa Lewica, KW Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja Wolność i Niepodległość oraz Koalicyjny Komitet wyborczy Koalicja Obywatelska PO.N iPL Zieloni.
Podczas debaty przedstawiciele komitetów otrzymają sześć pytań (będą zadawali je tylko prowadzący). Każdy z uczestników dostanie dodatkowo 60 sekund na swobodną wypowiedź. Debata odbędzie się bez udziału publiczności w studiu.
To, że publiczna telewizja ma obowiązek przeprowadzić debatę wyborczą, zapisano w Kodeksie wyborczym. Art. 120 mówi, że TVP jest zobligowana do przeprowadzenia debat „pomiędzy przedstawicielami tych komitetów wyborczych w wyborach do Sejmu lub w wyborach do Parlamentu Europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej, które zarejestrowały swoje listy kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych”.
Debatę poprowadzą Michał Rachoń i Anna Bogusiewicz.
Debata transmitowana będzie na antenach TVP1, TVP Info i TVP Polonia.
Inne media – też z debatami
We wrześniu br. swoją debatę (wspólną) przygotowały redakcje „Super Expressu” i Polskiego Radia 24. Udział w niej wzięli reprezentanci wszystkich najważniejszych komitetów.
Swoje cotygodniowe niedzielne debaty realizuje także TVN24, ale w nich udziału odmawiają przedstawiciele komitetu Prawa i Sprawiedliwości. – Stacja ta (TVN24 – red.) udowodniła, że jest aktywną stroną sporu politycznego w Polsce, prowadząc de facto kampanie, na rzecz środowiska politycznego związanego z Donaldem Tuskiem. Działalność TVN nie ma nic wspólnego z obiektywizmem i rzetelnością, nie mówiąc już o dziennikarstwie. TVN od lat angażuje się w politykę, przez co utracił wiarygodność – napisano w oświadczeniu zamieszczonym przez rzecznika PiS Rafała Bochenka w portalu X.
Przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi TVP zorganizowała debatę wyborczą 1 października. Pokazano ją w TVP1, TVP Polonia i TVP Info, a poprowadził – Michał Adamczyk. Udział wzięli przedstawiciele wszystkich pięciu komitetów zarejestrowanych wówczas we wszystkich okręgach wyborczych.
Tę debatę łącznie oglądało 1,94 mln widzów. Najwięcej – 1,20 mln – widzów transmisję oglądało w TVP1. W TVP Info relacja zgromadziła 727 tys. oglądających, w TVP Polonia – 12 tys.