Darmowe wydawnictwo zostało sfinansowane z publicznej zbiórki w serwisie crowdfundingowym Zrzutka.pl.
Dotarcie do wykluczonych informacyjnie
W promocję projektu włączył się aktor Andrzej Grabowski, który wystąpił w spocie promocyjnym. W ciągu niespełna dwóch miesięcy udało się zebrać ponad 260 tys. zł od ponad 2,5 tys. wspierających. Celem zakończonej w niedzielę zbiórki było 300 tys. zł.
– Nie zebraliśmy tyle, ale cel wykonaliśmy. Pierwsza partia broszury w poniedziałek trafiła do województwa mazowieckiego, co było dla nas najłatwiejsze logistycznie. Kolejne, zgodnie z planami, trafią na Podlasie, Lubelszczyznę, w Świętokrzyskie, Małopolskie i na Podkarpacie – mówi „Presserwisowi” Marcin Celiński, prezes Fundacji Arbitror i redaktor naczelny Resetu Obywatelskiego.
Broszura ma być kolportowana w tzw. Polsce powiatowej, czyli regionach, gdzie problemem jest wykluczenie informacyjne. Fundacja wskazuje wprost, że chce dotrzeć z informacją do regionów skazanych przede wszystkim na media rządowe.
Problem z papierem gazetowym
– Muszę podziękować wszystkim wolontariuszom – mówi Celiński. – Wiadomo, że bezpłatnej broszury nie da się wprowadzić do tradycyjnych sieci kolportażu. Ale będzie rozdawana w małych sklepikach, gabinetach lekarskich i weterynaryjnych, wszędzie tam, gdzie możemy z nią trafić do odbiorców w małych miejscowościach.
Wydanie broszury, której okładka przypomina formą okładki popularnych bulwarówek, nie obyło się bez przeszkód. Jak mówi Celiński, podstawową był brak papieru gazetowego na rynku. – Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że to taki problem. To opóźniło nasz projekt o kilka tygodni, bo musieliśmy na ten papier dosłownie polować – mówi. Dodaje, że drugim przeciwnikiem okazał się czas. – Nie mamy w broszurze ostatniej afery wizowej i sprawy ministra Piotra Wawrzyka, a o to mnie wszyscy ostatnio pytali. Kiedy ta afera wybuchła, broszura była już złożona i trafiała na maszyny. Nie zdążyliśmy.
„100 największych afer” na razie nie będzie mieć kontynuacji. Fundacja nie planuje kolejnej publikacji w druku przed wyborami parlamentarnymi. Celiński po doświadczeniach z wydaniem broszury przyznaje, że technicznie łatwiejsza jest działalność w sieci. Reset Obywatelski nadaje ok. 30 godzin programów i podcastów tygodniowo, dostępnych w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych.