Spółka Astro, producent „Familiady” i właściciel stacji News 24, dzięki dotacji z Europejskiego Komitetu Regionów może przeznaczyć pieniądze na produkcję programów poświęconych samorządowi terytorialnemu. Zaczęła też spłatę zaległości. – Staramy się o kolejne fundusze – mówi „Presserwisowi” szefowa redakcji Elżbieta Dębińska.
News 24 ma problemy z wypłacaniem należnych pracownikom pieniędzy od stycznia tego roku. Niektórym zalega po kilkadziesiąt, innym po kilka tysięcy. Ostatnio jednak po informacji „Presserwisu” zapłaciła publicystom „Rzeczpospolitej” – Zuzannie Dąbrowskiej, Michałowi Kolanko, Joannie Ćwiek, Tomaszowi Krzyżakowi i Jackowi Nizinkiewiczowi – prowadzącym w stacji program „Wieczór publicystów”.
Ustabilizowanie sytuacji
Stacja dostała już też epierwszą transzę finansowania z Europejskiego Komitetu Regionów, z którym podpisała umowę. Kolejne ma dostać w sierpniu i październiku. Jak dowiedział się „Presserwis”, nie są to pieniądze, które pozwoliłyby na wyjście na plus, ale pozwolą na ustabilizowanie sytuacji. Stacja realizuje też programy na zamówienie samorządów.
Dzięki pieniądzom z Komitetu Regionów może realizować najnowszy pomysł – „Niezależną telewizję samorządową”. Jak przyznała w rozmowie z „Presserwisem” Agnieszka Dębińska, szefowa redakcji News 24, telewizja wciąż poszukuje samorządów chętnych do współpracy na tym polu.
Władze News 24 skupiają się również na pozatelewizyjnej działalności: wynajmie studia i szkoleniach w zakresie wystąpień publicznych. Ta działalność również poprawia budżet stacji. – Są już pierwsi chętni i na korzystanie ze studia, i na szkolenia – mówi Dębińska.
Problemy od samego startu
Zmniejszono obsadę techniczną – w miejsce pięciu osób dziś w obsadzie reżyserki są trzy. Obecnie w stacji pracuje ok. 30 osób, część programów informacyjnych jest nagrywana z wyprzedzeniem, a na antenie, dostępnej m.in. w usłudze WP Pilot, pojawiają się ich powtórki.
Ryszard Krajewski w rozmowie z „Presserwisem” stwierdził, że jego komunikat o braku regularnych wpływów dotyczył wyłącznie braku wpływów z produkcji „Familiady”. – Jest przerwa wakacyjna i TVP emituje wyłącznie powtórki odcinków teleturnieju. Nie ma żadnych premier – wyjaśnia, podkreślając, że produkcja „Familiady” nie ma wpływu na budżet News 24, nie ma nawet wspólnej bazy sprzętowej.
News 24 przeżywa problemy od samego startu. Stacji nie udało się trafić do oferty dużych sieci kablowych, a ostatnie badania (w czerwcu Nielsen zawiesił monitorowanie stacji z powodu jej kilkusettysięcznych zaległości w opłatach) wskazywały, że w telewizyjnym rynku ma 0,01 proc. udziału.