Fundacja Arbitror chce informować o aferach władzy tam, gdzie TVP jest najsilniejsza

- Nie chcemy nikomu podpowiadać, jak ma głosować - zastrzega Marcin Celiński, prezes fundacji Arbitror

„100 największych afer ostatnich lat” – to tytuł broszury, którą zamierza wydać Fundacja Arbitror. Ma ona uzupełnić wiedzę o tym, co się dzieje w mniejszych miastach i miejscowościach Polski, których mieszkańcy wiedzę czerpią głównie z Telewizji Polskiej. Fundacja zbiera właśnie pieniądze na ten projekt.

Broszury mają mieć format magazynowy, podobny np. do dodatków historycznych do tygodników. Dystrybuowane mają być przez lokalne sklepy, punkty usługowe i wolontariuszy. Materiały do broszury przygotować ma zespół autorów i researcherów.

W serwisie Zrzutka.pl trwa zbiórka pieniędzy na wydanie broszury. Fundacja Arbitror chce pozyskać 300 tys. zł. – To umożliwi wydanie 100 tys. egz. Jeżeli uda nam się zebrać więcej pieniędzy, nakład naszej broszury będzie większy – mówi Marcin Celiński, prezes fundacji Arbitror, związanej z wydawnictwem Arbitror.

Termin wydania broszury fundacja Arbitror zaplanowała na przełom lipca i sierpnia. Czy ma on związek ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, które planowane są na październik? – Zależy nam na tym, żeby ludzie mieszkający w tzw. Polsce powiatowej, gdzie wielu osób nie stać na płatne kanały informacyjne i skazani są głównie na TVP, mieli pełną wiedzę o wydarzeniach politycznych i społecznych w Polsce. Nie chcemy nikomu podpowiadać, jak ma głosować. Ważne tylko, żeby wszyscy mieli możliwość podejmowania decyzji na podstawie pełnej wiedzy. Obecnie tak nie jest, bo TVP pomija wiele informacji i przekazuje głównie rządową propagandę – tłumaczy Marcin Celiński.