„Telegraph” napisał, że w poniedziałek kierownictwo tabloidu poinformowało swoich pracowników o czekających ich zwolnieniach grupowych. Mają być one krokiem na drodze do reorganizacji biznesu i przekształcenia się z papierowej gazety w cyfrowy dziennik. Według brytyjskiej gazety, nie podano konkretnych liczb, ale pracę stracić może nawet kilkaset osób. Część z nich ma zastąpić sztuczna inteligencja.
Wydawca „Bilda”, Axel Springer, już kilka miesięcy temu zapowiadał, że w ciągu kilku lat chce zrezygnować z papierowych wydań „Bilda”, a także dziennika „Die Welt”.
Czas na sztuczną inteligencję
Według „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, pracownicy „Bild” otrzymali wiadomość, że ci z nich, których „umiejętności nie pozwolą na odnalezienie się w nowym otoczeniu” będą musieli pożegnać się z pracą i zastąpi ich sztuczna inteligencja lub „inne zautomatyzowane procesy w cyfrowym świecie”. „Stanowiska, takie jak redaktorzy, dziennikarze zatrudnieni przy produkcji druku, korektorzy, fotoedytorzy i asystenci, nie będą istnieć tak jak dziś” – dodano.
Tabloid, jak dodaje „Telegraph”, łączy też część swoich regionalnych tytułów (z 18 zostanie ich 12, część miejskich tytułów będzie połączona w szersze publikacje regionalne) i całkowicie zamyka mniejsze biura. Jak dodała gazeta, nakład „Bilda” pod koniec ub.r. wynosił nieco poniżej 1 mln egz., podczas gdy na początku XXI wieku osiągał nawet 4,5 mln egz.