Marsz 4 czerwca na głównej antenie TVN, Wyborcza.pl zdejmuje z tekstów paywall

Pod hashtagiem #Marsz4czerwca na Twitterze pojawiły się setki zdjęć i filmów z wyjazdów na warszawską manifestację

Relacje z marszu 4 czerwca zdecydowano się pokazywać także na głównej antenie TVN. Wszystkie media poświęcają temu wydarzeniu sporo uwagi, większość portali będzie go opisywać w relacjach na żywo. Serwis Wyborcza.pl zdejmuje z tekstów paywall z okazji „34. rocznicy wyborów parlamentarnych, które zakończyły erę komunistycznej dyktatury” oraz „marszu za demokratyczną i europejską Polską”.

Organizatorem dzisiejszego marszu jest Platforma Obywatelska, jednak przyłączyły się do niego dziesiątki organizacji prodemokratycznych. Na placu Na Rozdrożu przemawiać mają wszyscy najważniejsi liderzy opozycji.

Agora reklamuje dziś „dzień otwarty” na swoim portalu Wyborcza.pl i zdejmuje paywall z wszystkich tekstów. „Już 4 czerwca wielkie święto demokracji i marsz na ulicach Warszawy. Z tej okazji zapraszamy na dzień otwarty na Wyborcza.pl – przeczytasz nasze teksty zupełnie bezpłatnie, bez konieczności posiadania prenumeraty. Wolność, równość, demokracja i proeuropejskość to wartości, które są nam bliskie. To właśnie dlatego w niedzielę 4 czerwca – w 34. rocznicę wyborów parlamentarnych, które zakończyły erę komunistycznej dyktatury oraz były początkiem wolnej III RP – i z okazji marszu „za demokratyczną i europejską Polską”, który przejdzie ulicami Warszawy, otwieramy nasz serwis Wyborcza.pl dla wszystkich chętnych” – informuje Wyborcza.pl.

Stacja TVN zmieniła w niedzielę ramówkę i będzie pokazywać marsz na głównej antenie. Początkowo wydarzenie relacjonować miał wyłącznie kanał informacyjny TVN 24. Pierwotnie TVN miał nadawać o tej porze „Ugotowanych w parach”, film „Billy Elliot” oraz komedię „Nie kłam, kochanie”.

Portale internetowe relacjonować będą marsz w formule transmisji na żywo. Jednym z pierwszych portali, który rozpoczął dziś format „Marsz 4 czerwca w Warszawie. Relacja na żywo” był serwis Rp.pl dziennika „Rzeczpospolita”. Wszystkie portale jednak już od rana informują o dojazdach uczestników do Warszawy i sytuacji na drogach do stolicy.

Na stronach mediów przychylnych władzy marsz nie jest traktowany jako wydarzenie istotne, ewentualnie – jak w TVP Info – nazywa się go „marszem nienawiści”. „Dla mnie to marsz ślepych, głuchych i oszukanych” – orzekł rano w programie „W kontrze” Jarosław Jakimowicz.

Dziś w Warszawie ma się odbyć w sumie 39 zgromadzeń.