W dniach 22-23 maja w Sopocie Polska Izba Komunikacji Elektronicznej oraz Polska Fundacja Wspierania Rozwoju Komunikacji Elektronicznej PIKSEL organizują konferencję, której celem jest debata nad najważniejszymi zagadnieniami dotyczącymi rozwoju branży mediów elektronicznych w Polsce. Ambasador USA Mark Brzezinski wygłosił online przemówienie do uczestników konferencji.
„Mam zaszczyt opowiedzieć wam o czymś, co jest niezmiernie ważne dla mnie, jak również dla całego rządu Stanów Zjednoczonych. O wolności mediów. Wolność mediów jest niezbędnym filarem demokracji na całym świecie. Wspaniale jest mieć świadomość, że obecna tu grupa wspaniałych ludzi każdego dnia walczy dla dobra tej sprawy. Chciałbym podziękować państwu za to, co robicie, stojąc na straży wolności mediów” – powiedział Brzezinski.
Zwracając się do uczestników konferencji wskazał, że „praca dziennikarzy ma kluczowe znaczenie w budowaniu lepszego społeczeństwa”. „Wiemy, jak wygląda alternatywa. Polska przeżyła dziesięciolecia pod narzuconymi przez Sowietów komunistycznymi rządami i wiem, że Polacy nie chcą wracać do czasów, kiedy autokraci i ich poplecznicy stosowali represje, aby uciszyć wolne i niezależne media. Jest to rzeczywistość obecnie funkcjonująca w Rosji i na Białorusi” – wskazał.
Jak mówił, „odważni dziennikarze często spotykają się z cenzurą, zemstą, groźbami, procesami sądowymi, nękaniem, atakami fizycznymi, zatrzymaniami, długimi wyrokami więzienia, a nawet gorzej, śmiercią, tylko za to, że przedstawiają prawdę”. „To cena, jaką płacą przedstawiciele mediów i ich rodziny, aby opowiedzieć nam historię niesprawiedliwej i brutalnej wojny Putina w Ukrainie” – podkreślił ambasador USA.
Dodał, że „jest dziś myślami z Evanem Gershkovichem”. „Ten amerykański dziennikarz pracował dla +Wall Street Journal+ w Rosji. Od marca jest niesłusznie przetrzymywany pod zarzutem szpiegostwa. Po prostu był tam na miejscu i wykonywał swoją pracę. Dzielił się informacjami, byśmy mogli lepiej zrozumieć, co dzieje się w tym kraju. (…) Ale Evan nie jest jedyny. Według Reporterów bez Granic, na całym świecie przetrzymywanych jest ponad 550 dziennikarzy” – mówił ambasador.
Jak powiedział prezydent Biden: +Dziennikarstwo nie jest przestępstwem+. Media muszą mieć zagwarantowaną swobodę pozyskiwania faktów i informacji. Muszą być w stanie przekazywać je opinii publicznej. Pozwala to ludziom podejmować świadome decyzje, pozwala światu zobaczyć i zrozumieć, co dzieje się na linii frontu w Ukrainie” – podkreślił.
Zaznaczył, że „niezależne media pozostają kluczowym elementem walki Ukrainy o wolność”. Brzezinski przyznał, że „jest dumny, że Departament Stanu USA docenił polską dziennikarkę za jej starania w tej sprawie – na początku tego roku Bianka Zalewska z TVN została uhonorowana przez Departament Stanu nagrodą International Women of Courage”. „Dziennikarka ta działa na rzecz narodu ukraińskiego od ponad dekady. W 2014 r. Bianka została raniona przez rosyjskie siły w regionie Donbasu we wschodniej Ukrainie, ale to jej nie powstrzymało. Bianka wykazała się i odwagą i determinacją pomimo kierowanych przeciwko niej gróźb, kampanii dezinformacyjnych, demonstrując niezachwiane zaangażowanie w dokumentowanie dowodów rosyjskich zbrodni wojennych w Ukrainie. Wiem, że takich osób jak Bianka w całej Polsce jest znacznie więcej” – podkreślił ambasador USA.
Ambasador wskazał, że „Stany Zjednoczone Ameryki uznają konstytucyjne gwarancje wolności mediów w Polsce jako niekwestionowany fundament demokratycznego ładu”. „Włączając w to prawo do krytyki. Osobistościom politycznym może nie zawsze podobać się to, co relacjonuje prasa. Relacje prasowe, które sam otrzymuję, nie zawsze są pozytywne i wspierające. Jestem oceniany i krytykowany, ale nadal uważam, że tak właśnie powinno być” – zaznaczył.
Dodał, że nie chce, aby to urzędnicy decydowali, co jest faktem, a co fikcją. „Co jest prawdą, a co fałszem. Jest to cecha charakterystyczna kraju, który uważa, że naród odpowiada przed rządem. My wierzymy, że to rząd odpowiada przed narodem. Mówiąc to, uznaję ogromne postępy, jakie Polska zrobiła od 1989 r., aby pozostawić taki światopogląd daleko za sobą” – powiedział Brzezinski.
Przyznał, że USA „także nie są idealne”. „Nadal mamy wiele do zrobienia, by żyć zgodnie z naszymi własnymi demokratycznymi zasadami. Ale jest to praca, do której zobowiązał się prezydent Biden. Inwestuje on w naszą demokrację, jednocześnie wspierając naszych partnerów na całym świecie. Z dumą chciałbym podzielić się informacją, że zapewniamy coraz więcej środków, aby pomóc w utrzymaniu niezależnym mediów i sprawozdawczości opartej na faktach” – zwrócił uwagę ambasador USA.
„W tym miesiącu, za pośrednictwem USAID Stany Zjednoczone uruchomiły Reporters Shield – program, który pomaga chronić członków mediów przed uciążliwymi procesami sądowymi. Strategiczne pozwy sądowe przeciwko udziałowi społeczeństwa, zwane inaczej +Slaps+, są często wytaczane w celu wyczerpania finansowego dziennikarzy i członków mediów. Są tak zaprojektowane, aby uniemożliwić im wykonywanie ich pracy. Reporters Shield to sposób na walkę z tymi praktykami. Może pomóc zmniejszyć ryzyko procesów sądowych poprzez szkolenie, a także pomoże sfinansować pomoc prawną. Program ten jest już dostępny w Polsce i w większej części Europy Centralnej, dla całego spektrum mediów” – poinformował Brzezinski.
Ambasador podkreślił, że „przyjaźń polsko-amerykańska nigdy nie była silniejsza”. „Nie mogę się doczekać dalszego poszukiwania sposobów wspólnej obrony podstawowych zasad demokracji” – dodał.
Na koniec, przemawiając już po polsku, powiedział: „Wspólnie ponosimy odpowiedzialność za przyszłość ludzkości, a działalność wolnych i niezależnych mediów ma teraz większe znaczenie niż kiedykolwiek”.