Telewizja narodowców tylko u małych operatorów

„Zaawansowane rozmowy z liderami”

TVMN studio

Kilkunastu mniejszych operatorów z całej Polski zdecydowało się wprowadzić do oferty TVMN. To telewizja części narodowców, skupionych wokół Roberta Bąkiewicza. – Prowadzimy także zaawansowane rozmowy o dystrybucji z liderami rynku, które będziemy finalizowali jeszcze w tym miesiącu – zapewnia Wirtualnemedia.pl Piotr Barełkowski, członek zarządu TVMN.

Telewizja Media Narodowe miała rozpocząć nadawanie 11 listopada 2022 roku. Stacja nie uzyskała jednak na czas koncesji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Później wniosek o jej przyznanie wycofano z powodu sporu wśród narodowców. Część z nich popiera Roberta Bąkiewicza, którego organizacje były dotowane przez rząd. Innym bliżej do Konfederacji i takich polityków jak Robert Winnicki czy Krzysztof Bosak.

Na początku roku narodowcy związani z Bąkiewiczem powołali nową spółkę, która wystąpiła o koncesję. Pod koniec kwietnia KRRiT ją przyznała. Wcześniej eskalował konflikt w Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości. Grupa Bąkiewicza oskarżyła Konfederację o nielegalne zajęcie redakcji i przetrzymywanie rzeczy dziennikarzy. Doszło do wyłamania szafy pancernej. Na miejscu pojawiła się policja.

Gdzie można oglądać TVMN?

Pierwszy rok działalności publicystyczna TVMN ma kosztować około 2 mln zł. Inwestycja ma być sfinansowana przez Barełkowskiego, grupę przedsiębiorców związanych z Izbą Polskich Przedsiębiorców oraz odbiorców kanału. Do tej pory programy internetowe stacji były retransmitowane przez lokalne kanały, dostępne w sieciach kablowych (TV Regio, LubelskaTV, TVT Regionalna). Do lutego br. treści były też dostępne w serwisie YouTube, ale usunięto konto Mediów Narodowych, które miało blisko 250 tys. subskrybentów.

– Telewizja Media Narodowe po otrzymaniu koncesji KRRiT 26.04.2023 znacząco poszerzyła swój zasięg i dopracowała program. Planujemy poszerzenie zespołu o nowych publicystów i wydawców. Dziś twarzami TVMN są Jan Bodakowski, Michał Jelonek, Oliwier Pochwat i Andrzej Kozera – mówi Wirtualnemedia.pl Barełkowski.

Gdzie można oglądać stację? – Obecnie podpisaliśmy umowy z operatorami przewodowymi i nasz sygnał pojawi się m.in. w Ustroniu (Invicom), Nysie (Nysanet), Rybniku (XBEST.NET.PL), Bydgoszczy (Celcom), Pszczynie (F-Net), Zabrzu (Debacom), Białymstoku (HomeNet), Żarkach (Multicom), Kaliszu (NTC Fiber), Iłownicy (Intertel), Żorach (Syrion), Nowym Targu (KOMPEX), Zgorzelcu (Tomków), Częstochowie (Alfafiber), Bodzentynie (INTB), Fiberway (Niepołomice), Mysłowicach (Neotrix), Sulkowicach (HyperNet), Sanoku (Neotrix), Zamościu (3Play) oraz Pyrzycach (Aura). Prowadzimy także zaawansowane rozmowy o dystrybucji z liderami rynku, które będziemy finalizowali jeszcze w tym miesiącu. Dodatkowo można nas oglądać w internecie poprzez streaming na naszym portalu: (https://tvmn.pl/tv) Nasze multimedia są też na Facebook, Twitter i Rumble. Codziennie kilkadziesiąt tysięcy Polaków ogląda TVMN – wyjaśnia Barełkowski.

„Obiecujące przychody z reklam”

Wcześniej twierdził, że TVMN planuje streaming w CDA. – Nie włączamy i nie planujemy włączać tej stacji – przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Wolfgang Laskowski, pełnomocnik zarządu ds. rozwoju usług i rzecznik prasowy CDA.

– W przeszłości publikowaliśmy wideo na CDA, stąd dziwi nas stanowisko rzecznika tej firmy, dystansujące się od przyszłej współpracy z TVMN (https://www.cda.pl/info/media_narodowe). Naturalnie nie jest to dla nas problem, stacja obecnie osiąga obiecujące przychody z reklam, posiada spore rezerwy inwestycyjne i ma dobre szanse rozwojowe zarówno w zakresie dystrybucji, przychodów a także wzmocnienia programowego. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą – tłumaczy członek zarządu TVMN.