Pozew Mariana Banasia dotyczył szeroko komentowanego reportażu Bertolda Kittela „Pancerny Marian i pokoje na godziny”, w którym opisano, że należącą do prezesa NIK kamienicę w Krakowie wynajmują osoby z półświatka, prowadząc tam hotel oferujący pokoje na godziny.
– Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że wygraliśmy proces cywilny ws. tego materiału. Powództwo Mariana Banasia zostało oddalone w całości – poinformował na Twitterze Jarosław Jabrzyk, szef redakcji „Superwizjera”. Wydane orzeczenie jest nieprawomocne, prezes NIK może się od niego odwołać.
Marian Banaś chciał przeprosin i wpłaty na cel społeczny
Pozew przeciw TVN i Bertoldowi Kittelowi został złożony przez Mariana Banasia krótko po emisji reportażu. – Domagam się od ww. osób m.in. przeproszenia za takie bezprawne działania oraz zamieszczenia sprostowania, a także zapłaty stosownej kwoty na wskazany w tym pozwie cel społeczny – opisywał prezes NIK w oświadczeniu.
Ocenił, że dziennikarz „Superwizera” „nie dochował obowiązku zachowania należytej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, ograniczając się jedynie do dokonania selektywnego przekazu informacji ‘pod z góry założoną tezę’”, a jego celem było skompromitowanie Banasia.
Politycy PiS początkowo bronili w tej sytuacji prezesa NIK, ówczesny marszałek Senatu Stanisław Karczewski podkreślił, że jest on „człowiekiem krystalicznym”. Niedługo potem zaczęli jednak sugerować, że wobec przedstawionych zarzutów powinien ustąpić z zajmowanego stanowiska.
„Superwizjer” w TVN24 jest emitowany w soboty o godz. 20:00. Powtórki można oglądać na antenie TVN, na początku marca br. przeniesiono je z wtorków o godz. 23:30 na niedziele o godz. 22.35.
Według danych Nielsen Audience Measurement w kwietniu br. średnia widownia minutowa TVN24 wynosiła 265 944 osoby, co dało 4,72 proc. udziału w rynku oglądalności (po spadku rok do roku o 19,4 proc.).