Dziennikarz TVP Krzysztof Ziemiec poprowadził uroczyste otwarcie lotniska w Radomiu, wybudowanego przez państwową spółkę Polskie Porty Lotnicze. Skrytykowali go za to niektórzy dziennikarze. – Nie znajduję powodów do krytyki, to obiekt nasz wspólny, a nie prywatny – mówi Ziemiec portalowi Wirtualnemedia.pl. A TVP zapewnia, że dziennikarz miał wszystkie zgody i nie naruszył standardów zawodowych.
Lotnisko Warszawa – Radom otwarto w czwartek, podczas uroczystości, transmitowanej przez TVP Info, obecni byli przedstawiciele prezydenta i rządu, m.in. premier Mateusz Morawiecki. Poprowadził ją Krzysztof Ziemiec, za co został ostro skrytykowany, głównie na Twitterze.
„Niezależny prowadzący Ziemiec otwarcie lotniska w Radomiu; jak mówi „Jedno z najładniejszych lotnisk. Za 12 godzin przyleci pierwszy samolot z Paryża. Tak z Paryża” – napisała Martyna Jaszczołt z TVN24. „W normalnych warunkach prowadzenie konferencji (czyli robienie PR) rządowej inwestycji dyskredytowałoby dziennikarza, w szczególności dziennikarza politycznego. Ale u nas najpierw robisz PR rządowi, a potem dociekliwie pytasz członków rządu, np. o sens tej czy innej inwestycji” – wtórowała jej Bianka Mikołajewska z Wirtualnej Polski.
Krzysztof Ziemiec: to nasz wspólny, państwowy obiekt
Zapytaliśmy Telewizję Polską, czy prowadzenie takiej imprezy stoi w zgodzie ze standardami zawodowymi. – Otwarcie nowego portu lotniczego w Radomiu to ważne z punktu widzenia gospodarczego i społecznego wydarzenie dla Polaków. Pan Krzysztof Ziemiec uzyskał wymaganą zgodę i nie naruszył standardów zawodowych – odpowiedziało nam centrum informacji TVP.
Sam Krzysztof Ziemiec, poproszony przez nas o komentarz do krytyki, odpowiada: – Nie widzę tutaj żadnych powodów, by mnie krytykować. Po pierwsze: TVP Info dostarczało sygnał telewizyjny podczas tej uroczystości, więc w naturalny sposób prowadzenie przypadło dziennikarzowi tej stacji. Kolejna sprawa: takie decyzje podejmuje u nas impresariat, nie dziennikarze. Nic w tej sprawie nie obyło się bez wiedzy i zgody impresariatu. Jeśli chodzi zaś o to, kto wyszedł z propozycją prowadzenia, to zdradzić tego nie mogę: obowiązuje tajemnica handlowa.
– Nie rozumiem głosów krytyki. Przecież to jest obiekt nasz wspólny, państwowy, a nie prywatny. Uczestniczyłem więc w otwarciu czegoś, co posłuży wszystkim Polakom. Dlaczego więc nie miałbym poprowadzić takiej uroczystości? Doprawdy nie rozumiem – dodaje Ziemiec.
Przed lotniskiem był raport o stratach
Krzysztof Ziemiec we wrześniu ub. roku poprowadził także prezentację raportu o stratach poniesionych przez Polskę ze strony Niemiec w czasie II wojny światowej. Raport przygotowali politycy Prawa i Sprawiedliwości. Także i wówczas w sieci zaroiło się od negatywnych komentarzy dziennikarzy, źle oceniających jego udział w prezentacji. – Samo wydarzenie (prezentacja raportu – JK) należy uznać za przełomowe i niezwykle ważne z punktu widzenia polskiej racji stanu, która z zasady nie może być sprzeczna ze standardami zawodowymi – uzasadniała obecność dziennikarza Telewizja Polska.
Natomiast w czerwcu 2021 roku związana od lat z publicznym nadawcą prezenterka Anna Popek współprowadziła konwencję utworzonej przez Adama Bielana Partii Republikańskiej, koalicjanta PiS. TVP nie wyciągnęła wobec niej żadnych konsekwencji.
Krzysztof Ziemiec dziennikarską karierę zaczynał w Trójce. W 2002 roku trafił na dwa lata do TVN24, gdzie prowadził programy informacyjne i magazyn „24 godziny”. W 2004 roku przeszedł do telewizji publicznej, dołączając do zespołu „Wiadomości”. Obecnie (od 2019 roku) prowadzi w publicznej telewizji „Teleexpress”, jest też jednym z prowadzących programy publicystyczne „Minęła 20” i „Studio zachód” w TVP Info. Od 10 lat jest gospodarzem porannych wywiadów w soboty w RMF FM.