TVP pokaże kolejny film o Donaldzie Tusku

Emisja w dwóch stacjach

Kadr ze zwiastunu filmu "Ich człowiek w Brukseli"

Film dokumentalny „Ich człowiek w Brukseli” o Donaldzie Tusku zostanie wyemitowany w najbliższy piątek, równocześnie na antenach TVP1 i TVP Info. To drugi dokument o były premierze autorstwa Marcina Tulickiego. – Mam nadzieję, że widzowie docenią również drugą część filmu o Donaldzie Tusku, której produkcja trwała wiele miesięcy – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Tulicki.

W środowych „Wiadomościach” zapowiedziano, że nowy film dokumentalny o Donaldzie Tusku zostanie pokazany w piątek o godz. 21:25, jednocześnie w TVP1 i TVP Info. – Zainteresowanie pierwszą częścią było ogromne. Kilka milionów osób obejrzało film w telewizji. Tylko na jednym kanale na YouTube liczba widzów przekroczyła właśnie 1,5 miliona. Mam nadzieję, że widzowie docenią również drugą część filmu o Donaldzie Tusku, której produkcja trwała wiele miesięcy. Często dopytywali zresztą o datę emisji – komentuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Marcin Tulicki.

W relacji Konrada Wąża przypomniano fragmenty opublikowanego przed miesiącem zwiastuna, w którym pokazano lidera PO otoczeniu szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel, a tle słychać krytyczne wypowiedzi o jego polityce wobec Niemiec i Brukseli.

– Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Donald Tusk wybrał taką, a nie inną drogę polityczną i co nim kierowało. Będą nowe dokumenty dot. prorosyjskiej polityki Donalda Tuska. Będzie potwierdzenie czarno na białym tego, czego przewodniczący Platformy tak bardzo się wystrzegał – zapowiedział Marcin Tulicki miesiąc temu w rozmowie z wPolityce.

Pierwszy film o Tusku kilka razy w TVP 

9 kwietnia ub.r. w TVP1 i TVP Info pokazano pierwszy dokument Marcina Tulickiego o Donaldzie Tusku. W filmie „Nasz człowiek w Warszawie” przeanalizowano przede wszystkim polityczne i gospodarcze relacje Polski z Rosją od przejęcia władzy jesienią 2007 roku przez koalicję PO-PSL do katastrofy smoleńskiej.

Opisano m.in. wizytę Lecha Kaczyńskiego w Tibilisi w sierpniu 2008 roku, spotkania Donalda Tuska z Władimirem Putinem (m.in. podczas wizyty w Moskwie na początku 2008 roku, rocznicy wybuchu II wojny światowej, krótko przed katastrofą smoleńską i zaraz po niej), podpisanie przez Polskę ponad dekadę temu wieloletniej umowy z rosyjskim koncernem Gazprom oraz budowę przez Polskę terminala LNG w Świnoujściu. Wszystko w mocno krytycznym tonie wobec Tuska.

W sprawie filmu skierowano sześć skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło na niego sześć skarg od widzów. – Wniesione zarzuty to: nierzetelność, brak obiektywizmu (5 skarg) oraz ukazanie drastycznych scen z wojny na Ukrainie (1 skarga) – informowało wówczas Wirtualnemedia.pl Karolina Czuczman biuro prasowe KRRiT. 18 września dokument ponownie wyemitowano równocześnie w TVP1 i TVP Info. Nie zaznaczono, że to powtórkowa emisja.

Kolejny raz „Nasz człowiek w Warszawie” został powtórzony na początku stycznia, po tym jak Donald Tusk pozwał w sprawie filmu Telewizję Polską i dyrektora TAI Jarosława Olechowskiego. Lider PO domaga się przeprosin i zakazu dalszego rozpowszechniania filmu, a w ramach zabezpieczenia powództwa – wyświetlania przed emisją tekstu, że cytaty polityka są wyrwane z kontekstu oraz „dotyczą innej sytuacji”.

– Rozumiem, że ten film może być dla Tuska niewygodny, ale to nie jest koncert życzeń. W Niemczech, gdy ktoś krytykuje Angelę Merkel, nikt nie zastrasza dziennikarzy – skomentował Marcin Tulicki. – My się zastraszyć nie damy – podkreślił.