– W piątek na moim kanale nowy format z moimi gośćmi, Anną Materską- Sosnowską, Wiesławem Władyką i Jackiem Żakowskim. Nazwy jeszcze nie ma. Przyszła mi właśnie do głowy „ Banda Czworga”, ale nie wiem czy koleżance i kolegom się spodoba – stwierdził Tomasz Lis na Twitterze.
Poprosił internautów o pomysły na nazwę programu.
Tomasz Lis z Żakowskim i Władyką w TOK FM
Przez prawie dwie dekady Tomasz Lis, Wiesław Władyka i Tomasz Wołek (zmarł we wrześniu ub.r.) byli stałymi gośćmi w piątkowym poranku publicystycznym Radia TOK FM prowadzonym przez Jacka Żakowskiego. Sami określali się jako „trzódkę”.
Tomasz Lis zniknął z audycji w lipcu ub.r., po tym jak Szymon Jadczak w Wirtualnej Polsce opisał, że wiele osób z zespołu „Newsweeka” (Lis ze stanowiskiem naczelnego pożegnał się miesiąc wcześniej) zarzuca mu zachowania mobbingowe. Kierownictwo TOK FM oczekiwało wobec niego wyjaśnień, których dziennikarz nie przedstawił. W audycji Jacka Żakowskiego zastąpiła go Agnieszka Wiśniewska z „Krytyki Politycznej”.
Natomiast Wiesław Władyka ze słuchaczami TOK FM pożegnał się dwa tygodnie temu. – Rok temu „trzódka” przeżyła dwie śmierci. Pierwsza była śmierć cywilna Tomka Lisa, który został poddany niezwykłej nagonce, aferze. Krótko mówiąc, został wykluczony z debaty publicznej i będzie to trwało na pewno do wyborów, co przepowiadaliśmy – stwierdził. – Za chwilę umarł Tomasz Wołek i ja zostałem takim ostańcem, jak gdyby sprzeniewierzyłem się danej sobie obietnicy. Z przykrością mówię, że muszę się pożegnać z państwem. Skończyłem tę drogę i nie chcę być takim pogrobowcem – tłumaczył.
Lis na swoim kanale youtube’owym podkreślił, że odejście Władyki z audycji to ostateczny koniec „trzódki” i pożegnał się ze słuchaczami. – W piątkowe poranki będę teraz słuchał muzyki poważnej – zapowiedział. Kilka dni wcześniej, komentując to, że Dominika Wielowieyska do TOK FM kolejny raz zaprosiła byłego szefa Klubu Jagiellońskiego Piotra Trudnowskiego, napisał na Twitterze: „Radio Ćwok FM. Propagit, nuda podlana polityczną poprawnością. To nie moje radio i już nawet nie chciałbym tam chodzić”.
Tomasz Lis na YouTubie od ponad miesiąca
Kanał youtube’owy Tomasza Lisa wystartował w pierwszej połowie marca. Co tydzień pojawia się tam zwykle jeden wywiad (dotychczas Lis rozmawiał z Romanem Giertychem, Kazimierzem Marcinkiewiczem, ks. Kazimierzem Sową, Dagmarą Adamiak, Darią Brzezicką i prof. Wojciechem Sadurskim), a także krótkie komentarze Lisa do bieżących wydarzeń.
Obecnie kanał ma 5,8 tys. subskrybentów, a najpopularniejszy materiał, wywiad z Marcinkiewiczem, była dotychczas oglądana 17 tys. razy. Za realizację nagrań odpowiada firma Fat Frogs Media.
– Spokojnie, jestem długodystansowcem. Dopiero zaczynam, raczkuję, rozwijamy to. Na pewno trzeba sto rzeczy ulepszyć, będziemy to robić – mówił Tomasz Lis w zeszły piątek, pytany o wyniki jego kanału w „Hejt Parku”.
Zapewnił, że na treściach publicystycznych na YouTubie można zarabiać. – Znam ludzi, którzy z tego bardzo dobrze żyją. Nie umieram z głodu, na razie stać mnie na robienie różnych rzeczy – stwierdził.