„Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające w związku z publikacją 6.04.2023 r. na stronie Radia ZET informacji o pacjentce z Legnicy, zmarłej rzekomo z powodu »zablokowania« przez męża Marszałka Sejmu Elżbiety Witek szpitalnego oddziału OIOM” – podała do wiadomości Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji na Twitterze.
Postępowanie ma na celu sprawdzenie czy publikacja nie narusza art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji.
To już drugie postępowanie KRRiT wobec Radia Zet. W lutym „Presserwis” dowiedział się, że szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski chce ukarać Eurozet za informację reportera Radia Zet Mariusza Gierszewskiego, który podał, że transport prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przez Polskę, w czasie jego podróży do USA, został przeprowadzony z pominięciem polskich służb i policji.
W czwartek rano na antenie i portalu internetowym Radio Zet podało, że mąż marszałek Sejmu Elżbiety Witek, reprezentującej Prawo i Sprawiedliwość, od kilkunastu miesięcy leży na OIOM-ie w Legnicy, w związku z czym do prokuratury wpłynęło zawiadomienie w sprawie możliwego przekroczenia uprawnień w szpitalu.
Zawiadomienie złożyła córka zmarłej pacjentki z Dolnego Śląska. Jej zdaniem jej matka nie mogła dostać miejsca na oddziale intensywnej terapii, ponieważ zajmował je Stanisław Witek, który powinien być objęty leczeniem paliatywnym. „Celem oddziałów intensywnej terapii jest ratowanie życia, a nie podtrzymywanie funkcji życiowych przez lata, a niestety, z takim działaniem mamy do czynienia w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym. Uprzywilejowanie i dyskryminacja pacjentów, poprzez wykorzystywanie jakichkolwiek zależności służbowych lub osobowych odbywa się kosztem życia i zdrowia zwykłych ludzi” – cytowało treść zawiadomienia Radio Zet. Sprawę opisali Mariusz Gierszewski i Radosław Gruca.
Elżbieta Witek w odpowiedzi wydała oświadczenie, w którym napisała m.in., że artykuł powoduje u niej i jej rodziny „niewyobrażalne i niezrozumiałe cierpienie”. Nie zaprzeczyła informacjom, że jej mąż znajduje się na OIOM-ie, ale wyjaśniła, iż mąż „od dwóch lat jest w ciężkim stanie zdrowotnym wymagającym ciągłej interwencji szpitalnej”. Zapowiedziała, że „wystąpi w tej sprawie na drogę prawną”.