Wczorajsze spotkanie w „Wyborczej” na temat wydzielenia spółek nie uspokoiło dziennikarzy

Spotkanie z zespołem "GW" przeprowadzone w formule telekonferencji miało charakter wewnętrzny, a jego uczestnicy zostali poinformowani, że odbywa się przy zachowaniu poufności

Wojciech Bartkowiak, dyrektor wydawniczy „Gazety Wyborczej” i członek zarządu Agory SA, spotkał się w czwartek z pracownikami redakcji „GW”, by wyjaśnić wątpliwości wobec planowanego wydzielenia niektórych biznesów spółki. Było to pierwsze wewnętrzne spotkanie. W planach jest kolejne – zarządu ze związkowcami.

Spotkanie przeprowadzone w formule telekonferencji miało charakter wewnętrzny, a jego uczestnicy zostali poinformowani, że odbywa się przy zachowaniu poufności.

„Niewiele można było zrozumieć”

– Spotkanie było wewnętrzne i nie chciałbym go na razie komentować – mówi „Presserwisowi” Igor Rakowski-Kłos, członek prezydium Organizacji Zakładowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza przy Agorze.

Łukasz Cynalewski, członek Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Agory SA i Inforadia sp. z o.o., mówi nam: – Nie mogę mówić o szczegółach, bo takie było zastrzeżenie na tym spotkaniu. O jednym mogę powiedzieć: niewiele można było z niego zrozumieć – podsumowuje.

Sprawa „optymalizacji kosztów”, której obawiają się pracownicy Agory, a która w korporacyjnym języku oznacza redukcję etatów, pojawiła się w pytaniach dziennikarzy. – Ale przy odpowiedziach te pytania były omijane – zaznacza Cynalewski.

Potwierdza to inny dziennikarz „GW”: – Na razie nie wyłuskałem z tego żadnych konkretów. Oczywiście oprócz generalnych uwag kolegów, że to będzie specjalny, bo trudny rok.

Agora również nie informuje o szczegółach spotkania. – To było spotkanie wewnętrzne z pracownikami, a informacji z takich spotkań nie przekazujemy – mówi Agata Staniszewska, rzeczniczka prasowa i dyrektorka ds. PR spółki Agora.

Plany wydzielenia spółek z Agory SA

Wielu dziennikarzy i redaktorów pracujących w Agorze nie zdążyło w nim wziąć udziału w związku z innymi obowiązkami. – Nie zdążyłam. Dopiero jutro (w piątek – przyp. red.) dowiem się szczegółów od kolegów – przyznaje Adriana Rozwadowska, przewodnicząca „Solidarności” w Agorze.

Rozwadowska, jak i inni związkowcy, i tak spotka się 15 lutego z zarządem Agory w sprawie planów spółki. Ta data została już ustalona.

Plany wydzielenia spółek z Agory SA są jawne – zawarte są w uchwałach przygotowanych na zaplanowane na 1 marca nadzwyczajne walne zgromadzenie.

Jak czytamy w uzasadnieniu do projektów uchwał, „przedłożenie NWZ ww. uchwał związane jest z rozważanym przez Zarząd Agora S.A. projektem reorganizacji Grupy Kapitałowej Agora S.A., polegającym na wydzieleniu z Agora S.A. poszczególnych segmentów biznesowych działających w ramach Spółki (Gazeta.pl, Gazeta Wyborcza, Wydawnictwo Agora) oraz segmentów wspomagających, tzw. back office (IT, HR, Administracja, Finanse)”.

Według spółki „proponowana zmiana ma na celu ujednolicenie zasad zarządzania w ramach GK Agora w taki sposób, aby zarządzający wszystkimi biznesami i segmentami wsparcia w Grupie funkcjonowali w ramach tych samych zasad pełnej odpowiedzialności za realizację strategii, wyniki, zespół oraz działalność operacyjną swojego biznesu”.