„Agresja lobby homoseksualnego”, „ataki na rodzinę, na Kościół, na państwa narodowe, na suwerenność”, „zinstytucjonalizowana dewiacja” – tak wiceminister sprawiedliwości oraz poseł Solidarnej Polski Marcin Romanowski określał społeczność LGBT w audycji „Aktualności Dnia” z 4 lipca br. w Radiu Maryja. Po reakcji Fundacji Basta, która domagała się interwencji KRRiT w tej sprawie, materiał zniknął ze strony radia i kanału na YouTubie.
Fundacja Basta, zajmująca się ściganiem homofobicznej mowy nienawiści w polskich mediach, w lipcu zgłosiła Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji audycję „Aktualności Dnia” w Radiu Maryja.
Radio Maryja boi się konsekwencji?
Marcin Romanowski, poseł Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości, używał w niej homofobicznych określeń w stosunku do społeczności LGBT. „Ponieważ jest to zabroniona przez ustawę homofobiczna mowa nienawiści, złożyliśmy do KRRiT wniosek o wszczęcie postępowania administracyjnego przeciwko nadawcy” – opisuje sytuację Fundacja.
Po zawiadomieniu wspominany materiał zniknął zarówno ze strony Radia Maryja, jak i z kanału w serwisie YouTube. Próba wejścia w link z archiwalną audycją kończy się niepowodzeniem – użytkownikowi wyświetla się jedynie komunikat „404 – podana strona nie istnieje”. Inne archiwalne materiały, sięgające nawet 2006 roku, są możliwe do odtworzenia.
Press
Według Fundacji Basta jest to prawdopodobnie reakcja Radia na ich skargę. Nie ma ona wynikać jednak z autorefleksji, ale z obawy przed konsekwencjami prawnymi.
„KRRiT stoi na straży homofobii”
– Chcielibyśmy wierzyć, że Radio Maryja się opamiętało i zaczęło usuwać homofobiczne treści samo z siebie – stwierdza Bart Staszewski, prezes Fundacji, w komunikacie na stronie fundacjabasta.pl. – Niestety podejrzewamy, że za poradą prawników audycje, które zostały przez nas zgłoszone, zostały usunięte. Radio ewidentnie boi się konsekwencji.
Staszewski podaje, że Fundacja ma swoją własną kopię wspomnianej audycji z udziałem wiceministra i nadal oczekuje od KRRiT wszczęcia postępowania administracyjnego. Jak jednak odpowiada Krajowa Rada, nie może ona tego zrobić, ponieważ Radio Maryja zdążyło już usunąć audycję i nie może jej przekazać do analizy. Z tego powodu ma nie być podstaw do wszczęcia postępowania wyjaśniającego.
– KRRiT stoi na straży homofobii i tak naprawdę nie chce ukarać Radia Maryja – komentuje krótko Staszewski. – [Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji] ma wszystkie potrzebne materiały, które wystarczają do wszczęcia postępowania administracyjnego, i dlatego skierujemy sprawę do sądu. Rada nadal nie uznaje naszej legitymacji do wnioskowania o postępowania administracyjne, dlatego rozstrzygnie to sąd – kończy prezes Fundacji Basta.