– Wszystko toczy się tak, jak ustalił Maciej Wojciechowski – mówią pracownicy TVP Katowice, komentując po dwóch tygodniach zmianę na stanowisku szefa ośrodka. Maciej Wojciechowski, dotychczasowy dyrektor i redaktor naczelny katowickiej telewizji, został odwołany 30 listopada.
– Czym innym jest wydawanie programu informacyjnego, a czym innym praca z jednym z największych regionalnych ośrodków produkcyjnych w Polsce – przyznaje w rozmowie z „Presserwisem” Łukasz Miąsik. Jak dodaje, jego zamiarem jest zwiększenie liczby informacji regionalnych na antenie TVP Katowice. – Sam wyszedłem z redakcji informacyjnej i wydaje mi się, że regionalna telewizja powinna mieć takich informacji jak najwięcej. Zwłaszcza jeżeli te newsy będą zróżnicowane w formie – mówi.
Nie ma jednak zamiaru natychmiast wprowadzać korekt. – Wszystkie zmiany personalne dokonały się w pewnym sensie w związku z pracami komisji antymobbingowej. Co do zmian w ramówce, poczekajmy do stycznia. Potem będziemy mogli mówić o konkretach.
Łukasz Miąsik już wcześniej pracował w TVP Katowice, od 2009 roku. Był związany z redakcją programu informacyjnego „Aktualności”. Kilka lat temu przeszedł do ogólnopolskiej „Panoramy”, gdzie został reporterem.
Pracownicy katowickiej telewizji wskazują, że Miąsik do tej pory nie kierował żadnym dużym zespołem.
Na razie jedyna zmiana personalna dotyczy Kingi Jasionowskiej, wydawczyni, która musiała pożegnać się z TVP Katowice po zarzutach o mobbing. Na decyzję komisji antymobbingowej czeka Marek Durmała z redakcji „Aktualności”. Pracę w TVP Katowice stracił dotychczasowy dyrektor ośrodka Maciej Wojciechowski, a jego zastępca, Tomasz Szymborski, został zawieszony w obowiązkach.