Marek Solon-Lipiński, Jarosław Olechowski, Aneta Woźniak i Krystian Kuczkowski to czwórka nowych pełnomocników zarządu Telewizji Polskiej, którzy mają wspierać prezesa Mateusza Matyszkowicza przy podejmowaniu kluczowych decyzji – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. – To znaczy, że Matyszkowicz poczuł się przytłoczony ogromem nowych obowiązków i jako jednoosobowy zarząd szuka wsparcia u sprawdzonych dyrektorów – mówi nam osoba z centrali TVP.
Mateusz Matyszkowicz jest prezesem Telewizji Polskiej od pierwszych dni września br. Decyzją Rady Mediów Narodowych tworzy też jednoosobowy zarząd publicznego nadawcy. Czy zarząd zostanie rozszerzony? Zapewne w przyszłości tak, ale w tej materii, jak słyszymy od niektórych członków Rady, nic nie jest pewne.
Póki co zatem Matyszkowicz sam musiał podejmować wszystkie ważne decyzje w spółce. Musiał, bo – jak ustaliły Wirtulnemedia.pl – sytuacja się zmieniła. Nowy prezes kilka dni temu powołał bowiem z grona dyrektorów TVP czwórkę doradców zarządu. Z naszych informacji wynika, że przekazał im część swoich kompetencji w zakresie m.in. finansowym i kadrowym w poszczególnych obszarach w spółce. Mają oni teraz pomagać przy podejmowaniu kluczowych decyzji w ważnych segmentach nadawcy publicznego.
Za co odpowiadają nowi pełnomocnicy?
Na pełnomocnika ds. krajowej informacji i publicystyki został powołany Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Publicystycznej i szef TVP3. Odpowiada on teraz także także za programy publicystyczne i informacyjne na wszystkich antenach, jemu też podlega w dalszym ciągu m.in. TVP Info. Jednym słowem: ma pod sobą całą „informację” i publicystykę publicznego nadawcy. Ma też znacznie szersze kompetencje niż dotychczas.
Z kolei Marek Solon-Lipiński (dyrektor biura sprzedaży i współpracy międzynarodowej oraz pełnomocnik ds. kanałów dla odbiorców zagranicznych) został pełnomocnikiem ds. informacji i publicystyki zagranicznej (m.in. na antenie TVP World).
Trzecim pełnomocnikiem, jak ustaliliśmy, jest Aneta Woźniak, odpowiadająca od września za Centrum Kultury i Historii TVP. I ona poszerzyła kompetencje: została bowiem powołana przez prezesa Mateusza Matyszkowicza na pełnomocnika zarządu TVP ds. realizacji misji publicznego nadawcy. Znacznie szersze uprawnienia zyskał także Krystian Kuczkowski, od roku dyrektor programowy TVP. On z kolei został powołany na pełnomocnika zarządu TVP ds. dużych anten – podlegają mu m.in. TVP1 i TVP2 (za wyjątkiem TVP Info i TVP3, które ma w swoich kompetencjach Olechowski). Zdaniem naszych rozmówców z Woronicza – i Kuczkowski i Olechowski zyskują najmocniej w nowym rozdaniu.
Matyszkowicz chce rządzić TVP na dłużej
Nowe rozdanie kadrowe w Telewizji Polskiej, zdaniem obserwatorów, świadczyć ma o „okopywaniu się” Matyszkowicza na stanowisku prezesa i przygotowywaniu na rządzenie nią – samodzielnie bądź z drugim członkiem zarządu – przez wiele miesięcy. –
Olechowski, Kuczkowski to są dyrektorzy powoływani i awansowani jeszcze przez Jacka Kurskiego. Powierzanie im nowych, znacznie poszerzonych kompetencji, świadczy o tym, że Matyszkowicz czuje się trochę niepewnie w nowym gabinecie, przytłoczony obowiązkami jako kednoosobowy zarząd. Stawia na ludzi sprawdzonych, dyrektorów znających swoje działki od podszewki – mówi osoba znająca realia panujące w centrali TVP na Woronicza.
Mateusz Matyszkowicz z TVP związany od 2016 roku. Niedługo po objęciu fotela prezesa przez Kurskiego, powołano go na dyrektora TVP Kultura, gdzie prowadził również autorski program „Chuligan literacki” (program pojawił się też w ramówce radiowej Trójki).
W połowie 2017 roku został szefem TVP1, wiosną 2018 roku zaś wicedyrektorem biura programowego TVP. Do zarządu spółki trafił w kwietniu 2019 roku. Pod koniec tamtego roku przejął od Marzeny Paczuskiej nadzór nad Agencją Kreacji Teatru Telewizji Polskiej. W latach 2017-2020 był członkiem rady Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, a w lutym 2018 został przewodniczącym zespołu ds. dobrego imienia i historii Polski przy TVP.
W ub.r. przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł.