W czwartek o godz. 10:00 ruszyło pasmo TVP3 Info: wspólne dla wszystkich regionalnych ośrodków TVP pasmo dotyczące głównie wydarzeń lokalnych. – Dzięki nowemu pasmu porządkujemy strukturę, a widz ma dostęp do swoich lokalnych informacji – mówił na antenie prezes TVP Mateusz Matyszkowicz. – Siłą lokalnego dziennikarstwa jest bycie blisko odbiorcy, nie da się być blisko, opowiadając o Kętach z Katowic, czy o Wieluniu z Łodzi – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Andrzej Andrysiak, prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.
– Dzień dobry. Urszula Sokołowska, mam przyjemność powitać państwa w pierwszym serwisie TVP3 Info – tymi słowami w czwartek, punktualnie o 10:00 przywitała się z widzami jedna z prezenterek nowego pasma. Tym samym zapowiadany od lipca projekt bloku o charakterze informacyjnym, z relacjami na żywo oraz transmisjami z lokalnych wydarzeń – ruszył na dobre.
Pasmo przygotowuje zespół blisko 30. osób, złożony z dziennikarzy, operatorów montażystów i techników Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oraz z ośrodków regionalnych TVP. Za jego produkcję dla TVP3 odpowiada TAI. Blok informacji nadawany jest w ramach pasma wspólnego TVP3 w dni powszednie od 10.00 do 14.3 (z przerwami na inne programy) oraz między 16.00 a 16.30. Ma póki co piątkę prowadzących. Są nimi: Natalia Nowak-Pobrożna, Jagoda Rogatty, Urszula Sokołowska, Marek Durmała i były wicedyrektor radiowej Trójki, Mirosław Rogalski.
Start pasma komentował na wizji prezes TVP Mateusz Matyszkowicz. – Tyko telewizja publiczna ma tak rozbudowaną strukturę swoich oddziałów lokalnych w terenie, dzięki temu możemy pełnić naszą misję nadawcy publicznego – przekonywał, dodając: – Dzięki nowemu pasmu porządkujemy całą strukturę, widzowie mają cały czas możliwość dostępu do swoich lokalnych informacji, ale też podejrzą to, co się dzieje w innych regionach.
Andrysiak: co to ma wspólnego z lokalnością?
Wydawca lokalny, prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, Andrzej Andrysiak, zaznacza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl: – Nowy projekt takiego medialnego molocha jak TVP zawsze trzeba śledzić z uwagą. Zwłaszcza, że nie można jego działań rozpatrywać w kategoriach biznesowych. Choć każda publiczna złotówka wydana na propagandę to źle wydana złotówka, TVP stać na to, by wejść w przedsięwzięcia strice polityczne, a tak widzę uruchomienie nowego kanału.
Zdaniem Andrysiaka, rynek lokalny jest bardzo trudny reklamowo, ale „można założyć, że szefostwu TVP nie będzie to spędzało snu z powiek”. – Mają dwa miliardy i nie zawahają się ich użyć. Z zapowiedzi wynika, że kanał ma relacjonować wydarzenia lokalne. Czyli jakie? Polski powiatowej? Siłą takiego dziennikarstwa jest bycie blisko odbiorcy, nie da się być blisko, opowiadając o Kętach z Katowic, czy o Wieluniu z Łodzi. No to może chodzi o informacje regionalne? TVP ma ośrodki w miastach wojewódzkich, ma pasma, może to spiąć w jeden kanał. Ale co to ma wspólnego z lokalnością? Lokalność to Polska powiatowa i gmina, a nie Wrocław, Białystok czy Gdańsk – podkreśla.
Andrzej Andrysiak jako przykład podaje serwis nadany o godz. 16. – Było osiem wiadomości, dwie z Polski Lokalnej – Mysłowic i Jarosławia, jedna z regionów – Szczecin, pozostałe to informacje ogólnopolskie: przekop Mierzei Wiślanej, konferencja PiS, wojna na Ukrainie, szczepienia przeciw covid, manewry WOT. Na pasku pojawiały się informacje ogólnopolskie. To nie jest Polska lokalna. Nie wiem, czy TVP3 Info uda się zejść na poziom powiatowy i gminny. To jest po prostu bardzo drogie. Nie bez przyczyny ogólnopolskie media są tam nieobecne, nawet Polska Press skupia się na dużych miastach – analizuje.
Chrzan: pomysł nawet ciekawy, ale…
Szef redakcji lokalnych w „Gazecie Wyborczej” i zastępca redaktora naczelnego, Mikołaj Chrzan, podkreśla z kolei pewną istotną zmianę w czwartkowych serwisach nowego pasma. – Kilka razy w ciągu dnia oglądałem oba pasma: TVP Info i TVP3 Info. O ile w tym pierwszym nic się nie zmieniło, a widzów witały paski typu „Opozycja chce zakłamać prawdę o katastrofie smoleńskiej”, to na nowej antenie w istocie znalazło się więcej treści lokalnych, a mniej polityki. Przykładem był choćby materiał z Trójmiasta o odsłoniętym w Gdyni muralu Anny Przybylskiej. Taka proporcja mogłaby być dobrym rozwiązaniem – część materiałów lokalnych ma potencjał zainteresowania widzów z całej Polski i warto emitować je we wspólnym, ogólnopolskim paśmie – analizuje.
Zdaniem naszego rozmówcy – pomysł Telewizji Polskiej „wydawałby się zatem ciekawy”, ale są dwa zasadnicze problemy.
– Pierwszym jest totalne upolitycznienie TVP, które pozbawiło to medium wiarygodności wśród znacznej części potencjalnych widzów. Druga sprawa dotyczy kosztów. W dobie nadciągającego kryzysu rozrzutny styl zapoczątkowany przez Jacka Kurskiego (nowe gmachy, nowe pasma, drogie koncerty) może przypominać bal na Titanicu, a nowe władze TVP mogą chcieć to nieco ostudzić. Pytanie, czy w pierwszej kolejności nie odbije się to na ośrodkach lokalnych… – wylicza Chrzan.
Kiełbasiński: pogłębione treści i publicystyka na plus
Redaktor naczelny wydawanego przez Polska Press „Dziennika Bałtyckiego”, szef ogólnopolskiej „Strefy Biznesu” w tym wydawnictwie, Artur Kiełbasiński, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl ocenia nowe pasmo: – Biorąc pod uwagę jakość serwisów informacyjnych, to są one poprawne, ale nie widać jakościowej zmiany czy nowego podejścia, choć dziś o takie trudno. Natomiast niewątpliwym plusem są materiały o charakterze publicystycznym. Dużo pogłębionych treści – od festiwalu filmowego w Gdyni po politykę energetyczną i tematy konsumencko-rolnicze. W doborze tych materiałów widać także korzystną proporcję między materiałami regionalnymi i krajowymi, a materiałami „ze świata” na korzyść tych pierwszych.
Nasz rozmówca zwraca uwagę, że dla niego, osoby szukającej treści pogłębionych, z elementem analizy, kierunek wytyczany pierwszego dnia przez TVP3 Info jest „bardzo ciekawy”. – I w tym zakresie nowy program ma wyraźną przewagę nad innymi pasmami informacyjnymi. W dodatku jest to najbardziej wartościowy typ publicystyki, a mianowicie pogłębione treści nawiązujące do bieżących wydarzeń. Za to duży plus. Przykładem takiego materiału była chociażby analiza spotkania koszykarzy czy informacje o otwarciu przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Zupełnie inna kwestią jest to jak na taki dobór tematów zareagują odbiorcy.
TVP3 Info nadawane z warszawskiego studia
Za produkcję nowego pasma odpowiada Telewizyjna Agencja Informacyjna. Stąd też program powstaje w studiu wirtualnym mieszczącym się w siedzibie TAI przy Placu Powstańców Warszawy.
Programy, które TVP3 nadawała w czasie emisji nowego pasma (przygotowywane przez oddziały) spadają z anteny, jednak ma się to odbywać bez straty dla regionalnych ośrodków. W zamian bowiem TAI będzie zamawiała u nich nowe pozycje: reporterskie relacje i mini-reportaże, mające wypełniać pasmo. – Chcemy wykorzystać potencjał jaki ma Telewizja Polska, w postaci regionalnych oddziałów. To nasza przewaga konkurencyjna nad innymi telewizjami – komentował w lipcu dla Wirtualnemedia.pl szef TAI, Jarosław Olechowski, któremu podlega TVP3 Info.
TVP3, w ramach którego nadawane jest pasmo TVP3 Info, mogą oglądać abonenci platform: Polsat Box, Canal+ i Orange TV, a także sieci kablowych i IPTV. Bezpłatnie jest on także dostępny dla odbiorców trzeciego multipleksu (MUX 3) naziemnej telewizji cyfrowej.
W okresie od 1 lipca do 31 sierpnia br. udział TVP Info wśród wszystkich kanałów telewizyjnych wyniósł 4,83 proc. udziału; to oznacza największy (o 18,97 proc.) wzrost w top 10.