Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na Radio Jutrzenka karę w wysokości 500 zł za prorosyjskie treści, które wyemitowano na antenie w marcu – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. W audycji rozgłośni padły wówczas słowa, że Rosja musiała bronić elektrowni, bo została sprowokowana przez Ukrainę.
W połowie marca br. Polskie Radio Armii Krajowej „Jutrzenka” im. gen. Grota Stefana Roweckiego (pełna nazwa stacji) wyemitowało audycję, której ton był taki, iż Rosja została sprowokowana przez Ukrainę, więc musiała bronić elektrowni, by zapewnić jej bezpieczeństwo. O sprawie pisał wówczas „Dziennik Gazeta Prawna”. Prowadzący program podkreślali kilkukrotnie, że ich rolą jest „podanie argumentów obu stron konfliktu”, stąd przytaczane tezy o ukraińskiej prowokacji. Wyemitowano też fragmenty z informacjami o działaniu w Ukrainie laboratoriów biologicznych, które głosił ambasador Rosji przy ONZ. Słuchacze usłyszeli je bez komentarza.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji niemal od razu wystąpiła do nadawcy z żądaniem udzielenia wyjaśnień. W międzyczasie z rozgłośnią pożegnał się jej redaktor naczelny, Paweł Badzio. KRRiT zajęła się sprawą po skardze, jaka do niej wpłynęła. – To bardzo poważne zarzuty, które z uwagi na wyjątkową sytuację spowodowaną rosyjską inwazją na Ukrainę wymagają natychmiastowych działań, oczywiście z zachowaniem obowiązujących procedur – mówiła portalowi Wirtualnemedia.pl rzeczniczka KRRiT, Teresa Brykczyńska. Radio w oświadczeniu przeprosiło słuchaczy za emisję treści prorosyjskich.
Rzeczniczka w maju przekazała nam, że – po otrzymaniu i rozpatrzeniu wyjaśnień – uznano, że doszło do złamania Ustawy i radiofonii i telewizji poprzez emisję przekazu propagującego działania sprzeczne z polską racją stanu. Wskutek tego przewodniczący KRRiT wszczął postępowanie w sprawie ukarania nadawcy karą finansową.
Teraz dowiedzieliśmy się, że postępowanie zostało zakończone. – KRRiT nałożyła karę na Radio Jutrzenka w wysokości 500 zł. Nadawca otrzymał już decyzję w tej sprawie – mówi Teresa Brykczyńska.
Radio Jutrzenka zostało założone w 1981 roku, lecz dopiero w listopadzie 1991 roku zaczęło nadawanie w górnym zakresie UKF na częstotliwości 98,1 MHz – póki co bez koncesji. W 1999 roku Ministerstwo Łączności przyznało stacji nową częstotliwość – 99,5 MHz, zaś w lipcu 2001 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała Jutrzence koncesję, przedłużoną w 2011 roku. Pierwszym właścicielem był powstaniec warszawski, Andrzej Cielecki. Od jego śmierci (2016 r.) większościowym udziałowcem i właścicielką jest żona, Elżbieta Cielecka.