Infor Biznes przegrał w drugiej instancji proces z firmą Press-Service Monitoring Mediów o udostępnianie tekstów z „Dziennika Gazety Prawnej”, w ramach usługi monitoringu mediów. Sąd Apelacyjny w Poznaniu podtrzymał wyrok z pierwszej instancji, gdzie stwierdzono, że działanie firmy mieści się mieści się w ramach prawa do cytatu i tzw. incydentalnego zwielokrotniania. Wyrok jest prawomocny.
We wtorek, 27 czerwca Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał wyrok oddalający apelację wydawcy „DGP”. Sąd uznał, że sporne artykuły z „DGP” są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają przez to ochronie, jednak ich kopiowanie przez Press-Service mieści się w tzw. dozwolonym użytku i prawie do cytatu. Według sądu monitoring mediów prowadzony przez pozwaną firmę jest dopuszczalny w ramach tzw. incydentalnego zwielokrotniania, do którego nie trzeba mieć zezwolenia autora utworu.
– Po latach zmagań sądowych z Infor Biznes i Repropolem sąd apelacyjny podtrzymał wyrok pierwszej instancji i uznał jednoznacznie, że nie tylko jesteśmy agencją informacyjną tworzącą legalnie przeglądy mediów, to również bardzo ważnym podmiotem prasowym niekonkurencyjnym z wydawcami medialnymi, ale wręcz komplementarnym dla nich, wypełniającym bardzo ważną misję w społeczeństwie informacyjnym – skomentował Sebastian Bykowski, prezes Press-Service.
Spór między Infor Biznes (wydawcy m.in. „Dziennika Gazety Prawnej”) a Press-Service Monitoring Mediów trwa od 2011 roku. Spółka pozwała firmę press clippingową za to, że w ramach świadczonego monitoringu mediów udostępnia całe artykuły z „Dziennika Gazety Prawnej” swoim klientom bez podpisania umowy z SW Repropol, pobierającą za to opłaty od wydawców. Press-Service został oskarżony przez Infor Biznes o łamanie prawa autorskiego, firma odpierała zarzuty, powołując się na zapisy z tej ustawy o wyłączeniach dotyczących m.in.: licencji dla ośrodków informacji, w zakresie przeglądów publikacji oraz dla archiwów, bibliotek i instytucji edukacyjnych.
W październiku 2014 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił pozew Infor Biznes, argumentując, że bez wiedzy specjalistycznej nie można stwierdzić, czy pojedynczy materiał podlega wymogom utworu z ustawy o prawie autorskim.
Wydawca „DGP” złożył odwołanie, które sąd apelacyjny skierował do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji. Uznano wtedy, że sąd powinien bez opinii biegłych stwierdzić, czy artykuł jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego.
W 2016 roku Sąd Okręgowy po ponownym rozpatrzeniu sprawy przyznał rację firmie Press-Service i orzekł, że może przekazywać całe artykuły z „Dziennika Gazety Prawnej” swoim klientom, nie naruszając przy tym prawa prasowego i autorskiego. Infor Biznes zapowiedział wtedy apelację.
Od stycznia ub.r. grupa dużych wydawców prasowych, m.in. Infor Biznes, w swoich pismach oznacza każdy dłuższy artykuł symbolami © oraz ℗ wskazującymi, że nie może on być kopiowany bez zgody wydawcy. Kopiować teksty można jedynie po uiszczeniu opłaty określonej w cenniku i regulaminie opartym na ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wydawcy zapowiadali, że firmom wykraczającym poza przepisy o bezpłatnym cytowaniu będą wystawiać faktury zgodnie z tym cennikiem.