Otwierający tekst dotyczący przewodniczącego Platformy Obywatelskiej zatytuowany jest „Gott mit uns, czyli były demokrata Tusk. By wygrać, musi nas znowu zgnoić i ubrudzić”.
W tekście Piotra Lisiewicza czytamy: „Słowa Donalda Tuska: »Wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS«, to odpowiednik pruskiego »Gott mit uns«, obecnego na klamrach niemieckich pasów. Padły, gdy polski rząd wspiera Ukrainę w walce pod innym starym hasłem: »W imię Boga za naszą i waszą wolność«. Patriarcha Cyryl i Tusk głoszą, że najwyższe dobro nie jest po stronie tych, co niosą sztandar wolności, ale po stronie tyranii. W wykonaniu Tuska to ma być uderzenie w źródła tego, co w czasie tej wojny obudziło w Polakach dobro, które zachwyciło świat i popsuło rachuby Moskwy”.
Pod wpisem Tomasza Sakiewicza na Twitterze, w którym naczelny „GP” promował nowy numer, pojawiło się wiele negatywnych komentarzy dotyczących tekstu o Tusku.
„Ależ to jest jednak fabryka łajdactwa ta wasza gazetka Panie @TomaszSakiewicz” – napisał Krzysztof Luft, członek rady programowej TVP.
„Drugie zdanie jakże idealnie pasuje do tego co Sakiewicz właśnie robi tą okładką. A potem płacz, że przemysł pogardy” – napisała na Twitterze Kataryna.
Jak po południu dowiedziała się Wirtualna Polska, Donald Tusk będzie dochodził zadośćuczynienia w sądzie. – Prawnicy kończą prace nad pozwem cywilnym – powiedzieli WP współpracownicy Tuska.
W ostatnim numerze magazynu „Press” Krzysztof Boczek opisuje sprawę nagonki TVP na Donalda Tuska, która przypomina szczucie na Lecha Wałęsę w czasie stanu wojennego.