Prezes Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak skrytykował Telewizję Polską za brak informacji o ostatnich działaniach WOŚP. Zapowiedział, że zawiadomi o tym Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. – Panie Kurski, jest pan oszustem medialnym i w sposób karygodny dysponuje Pan moimi pieniędzmi na TVP – napisał do Jacka Kurskiego.
W ostatnich dniach Fundacja WOŚP kupiła sprzęt medyczny za środki zebrane podczas tegorocznego finału akcji. Informowano o tym m.in. w kanałach Grupy TVN, która była głównym partnerem telewizyjnym finału.
– Przez 2 dni kupiliśmy 3944 urządzenia, które za chwilę trafią do 145 placówek, głównie Zakładów Opiekuńczo Leczniczych. To te, które przez czas PRL-u, a później wolnej Polski najbardziej dostały w dupę i wiele z nich wygląda jak pomniki czasów władzy ludowej – opisał w środę Jerzy Owsiak na swoim fanpage’u facebookowym.
Żadnych relacji o tych działaniach nie było natomiast w programach informacyjnych Telewizji Polskiej. Owsiak zaznaczył, że ekipa reporterów TVP nie pojawiła się w środę na konferencji prasowej WOŚP, mimo że wysłano zaproszenie. – Nie dojechała, bo może była w Opolu, może w Kielcach, ale ja myślę, że świadomie, z zimną krwią i bez żadnego uzasadnienia, skreśliła działalność Fundacji WOŚP ze swoich relacji – skomentował. – Tak może uczynić telewizja komercyjna, zakładowa, internetowa, z prywatną władzą, jakakolwiek inna, która może działać wedle uważania. TELEWIZJA PUBLICZNA JEST TAKŻE ZA MOJE PIENIĄDZE – ocenił.
Przypomnijmy, że w dniu tegorocznego finału WOŚP na początku stycznia w stacjach Telewizji Polskiej pojawiło się niewiele relacji z tego wydarzenia. Pokazano je głównie w kanałach TVP3. Natomiast w głównym wydaniu „Wiadomości” znalazła się jedynie kilkunastosekundowa wzmianka. Za to w krótkim nagraniu wypowiedzi posła PO wymazano serduszko WOŚP, które miał naklejone na kurtce. Jacek Kurski w odpowiedzi na interpelację poselską wyjaśnił, że powodem był zwykły, niewynikający ze złej woli błąd realizatora, a w redakcji zastanawiano się, czy pokazanie tego znaczka nie będzie kryptoreklamą.
Za małą liczbę informacji o finale WOŚP i wymazanie serduszka skrytykował Telewizję Polską Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych. Natomiast dziennikarz „Rzeczpospolitej” Jacek Nizinkiewicz parę dni po finale demonstracyjnie pokazał w programie TVP Info koszulkę z logo WOŚP. Jerzy Owsiak odpowiedzialnością za przemilczenie akcji obarczył Jacka Kurskiego, jednocześnie docenił dziennikarzy regionalnych stacji TVP i Polskiego Radia, którzy przygotowali relacje z tego wydarzenia.
Szefowa „Wiadomości” Marzena Paczuska tłumaczyła natomiast, że Telewizja Polska nie miała obowiązku informować o akcji, w którą był zaangażowany TVN. Natomiast TVP w odpowiedzi na interpelację poselską stwierdziła, że współpraca z Fundacją WOŚP nie zawsze była łatwa, a Jerzy Owsiak miał duże wymagania.
Owsiak nie zgadza się z takim postawieniem sprawy. W wpisie na Facebooku zwrócił uwagę, że w WOŚP są zaangażowane dziesiątki tysięcy osób, z których część, tak jak on sam, płacą abonament radiowo-telewizyjny.
– I jako płatnik (kwitek już wielokrotnie pokazywałem publicznie) niniejszym oświadczam – Panie Kurski, jest pan oszustem medialnym i w sposób karygodny dysponuje Pan moimi pieniędzmi na TVP. Chętnie z panem się zmierzę w każdym sądzie polskim, jeśli będzie chciał mnie Pan oskarżyć o zniesławienie. Powtarzam – jest pan oszustem medialnym i sprzeniewierzył Pan moje pieniądze na podatek dla telewizji – zwrócił się Owsiak do prezesa TVP. – Z mojej części płaconego podatku na telewizję być może należy mi się jedna tysięczna sekundy informacji w programach TVP. Ale jeśli będzie już 60 Polaków, 600, 6000 czy 60 000 to mamy prawo upomnieć się o to – dzisiaj, na razie w tej sprawie to ja apeluję do Pana – dodał.
– Nie mam nic przeciwko temu, aby Pan w TVP pokazywał najbardziej odległe mojej filozofii historie, aby Pan przedstawiał ludzi, których ideologia jest o 180 stopni inna niż moja. Moją reakcją może być prawo do wyłączenia telewizora. Jeśli Pan nie pokazuje tego, na co obywatele RP przekazali Fundacji WOŚP swoje pieniądze, które skierowane są wyłącznie na pomoc publicznej służbie zdrowia, to dokonuje Pan zaniedbania, zaniechania, a mówiąc, że telewizja jest pluralistyczna po prostu Pan kłamie – ocenił szef WOŚP.
Jerzy Owsiak zaapelował, żeby informacje o działaniach WOŚP na rzecz publicznej służby zdrowia podano w „Wiadomościach”. – Jutro w podobnym tonie wysyłam list do KRRiT. Jeśli to nie poskutkuje, szukać będę prawa i sprawiedliwości w instytucjach międzynarodowych – zapowiedział. – To właśnie ta mała kropla goryczy, która dzisiaj, drogi Panie, się przelała – podsumował Owsiak.