Zarząd Ringier Axel Springer Polska poinformował w piątek pracowników o podjęciu kroków prawnych względem byłego sekretarza redakcji w „Newsweeku”, Ryszarda Holzera. Powodem są „nieprawdziwe informacje oraz insynuacje” rozpowszechniane przez niego w mediach. W komunikacie wewnętrznym podkreślono także, iż sprawy pracownicze nie będą komentowane na publicznym forum, a wszelkie „naruszanie dobrego imienia pracowników i wizerunku firmy” spotka się ze „zdecydowaną reakcją”.
Holzer na Facebooku opisał, jak wyglądało jego przejście z „Newsweeka” do „Forbesa”. W kontekście odejścia z RASP Tomasza Lisa, były sekretarz redakcji stwierdził:
„Wiemy, że były na niego skargi o mobbing, wiemy, że dziennikarze odchodzili nie chcąc z nim pracować (robili to po cichu, nie chcąc: 1) aby zostało to wykorzystane politycznie 2) samemu nie zasłużyć sobie na rynku pracy na opinię rozrabiaczy). Te skargi długo były zamiatane pod dywan, a osoby, które Lisowi się przeciwstawiały traciły pracę, bądź też (to m.in. mój przypadek) zostawały przez dział HR zmuszane do przejścia do innych redakcji”.
Holzer z zarzutami wobec Lisa i RASP
W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Holzer opisał, że jego przejście z jednego tytułu RASP do drugiego.miało się to odbyć z udziałem działu HR, który miał wywierać naciski na odejście z „Newsweeka” i przejście do „Forbesa”. W trakcie rozmów z przedstawicielami działu HR miały też paść słowa o tym, że jeśli Holzer nie będzie chciał zostać w „Forbesie” i po sześciu miesiącach od przeniesienia wróci do „Newsweeka”, Tomasz Lis „uprzykrzy mu życie”.
Ryszard Holzer jako jedyny wypowiedział się pod nazwiskiem w artykule Szymona Jadczaka zamieszczonym w Wirtualnej Polsce pod koniec czerwca, w którym byli i obecni pracownicy „Newsweek Polska” opisywali, że Tomasz Lis zachowywał się wobec nich w sposób mogący zostać uznany za mobbing. Podano też, że do działu HR trafiło kilka skarg na Lisa, żadna nie przyniosła efektów. – To było mnóstwo drobnych rzeczy, które składały się w całość, nieprzyjemną atmosferę przesiąkniętą chamstwem. Parę razy zwracałem uwagę Tomaszowi Lisowi, że są to zachowania na pograniczu mobbingu. Nie reagował – opisał Holzer.
O stosunkach panujących w redakcji „Newsweeka” napisał także na Facebooku Wojciech Staszewski, tym razem obarczając winą za niewłaściwe zachowania Renatę Kim. W odpowiedzi redaktorka wytknęła autorowi m.in. niską jakość pisanych dla tygodnika tekstów.
RASP: kroki prawne w obronie dobrego imienia pracowników
Zarząd RASP poinformował w piątek w komunikacie, że podejmie kroki prawne względem Holzera. „Nieprawdziwe informacje oraz insynuacje rozpowszechniane w mediach przez Pana Ryszarda Holzera uderzają w dobre imię naszych pracowników. W związku z tym podejmiemy w tej kwestii stosowne kroki prawne” – napisano.
Wyjaśniono także, dlaczego firma nie komentuje publicznie kwestii związanych z odejściem Lisa: „W trosce o naszych pracowników – jako pracodawca – mamy obowiązek zachowywać się odpowiedzialnie i zgodnie z prawem. Dlatego zawsze działamy w oparciu o fakty i dowody, a nie plotki czy insynuacje” – komentuje zarząd.
W oświadczeniu można też przeczytać, że ze „zdecydowaną reakcją” spotka się także każda próba rozpowszechniania „nieprawdziwych informacji, naruszania dobrego imienia pracowników oraz wizerunku firmy”. – Z uwagi na konieczność ochrony osób zgłaszających przypadki niewłaściwego zachowania oraz ze względu na zobowiązania prawne, naszym obowiązkiem jest dochowanie pełnej poufności. Dlatego nie komentujemy publicznie spraw pracowniczych ani obecnych, ani byłych pracowników – zaznaczyło wydawnictwo.
Tomasz Lis: moi prawnicy debatują nad pozwami
Do oświadczenia wydawcy „Newsweeka” odniósł się na Twitterze Tomasz Lis. – Zarząd RAS zarzucił redaktorowi Ryszardowi Holzerowi, jednemu z dwóch głównych źródeł red S. Jadczaka, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji oraz insynuacji i zapowiedział wytoczenie mu procesu. Z twierdzeniem RAS z całą pewnością nie będę polemizował – napisał.
– Moi prawnicy wciąż są na etapie debaty o tym czy i komu wytoczyć procesy w związku z całą sprawą – zaznaczył.
Kim jest Ryszard Holzer
Holzer w „Newsweek Polska” pracował od wiosny 2012 roku, przedtem przez półtora roku był szefem działu ekonomicznego „Wprost” (oboma tygodnikami kierował wtedy Tomasz Lis). Wcześniej był m.in. zastępcą redaktora naczelnego w „Pulsie Biznesu” i „Super Expressie” oraz przez wiele lat pracował w „Gazecie Wyborczej” (m.in. jako wiceszef działu krajowego i działu Opinie/Świąteczna). Współpracował też z „Tygodnikiem Powszechnym” i serwisem ObserwatorFinansowy.pl.
W 2014 roku został sekretarzem redakcji w „Newsweek Polska”. W 2019 roku przeszedł z tej redakcji do miesięcznika „Forbes”, gdzie objął analogiczne stanowisko.
Według danych PBC w pierwszym kwartale br. średnia sprzedaż ogółem „Newsweek Polska” wynosiła 65 885 egz. W br. dwa razy podnoszono cenę tygodnika: w styczniu o 40 groszy, a na początku kwietnia o 1 zł – do 9,90 zł.