Alert RCB został wysłany do mieszkańców z informacją, że 27 czerwca br. nastąpi zmiana standardu nadawania TV naziemnej. „Sprawdź czy twój telewizor działa w nowym systemie” – podkreślono w wiadomości.
Poniedziałkowa zmiana będzie ostatnim etapem trwającego od końca marca procesu, w którego efekcie widzowie zyskują dostęp do lepszej jakości obrazu i dźwięku, a niebawem – hybrydowych usług i większej liczby programów – przypomniał Związek Cyfrowa Polska, zrzeszający firmy z sektora cyfrowego i nowych technologii – producentów, dystrybutorów i importerów działających na polskim rynku.
Pierwszy etap – od 28 marca 2022 r. – objął województwa dolnośląskie i lubuskie. Drugi etap – od 25 kwietnia 2022 r. – województwa kujawsko-pomorskie, pomorskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie. Trzeci – od 23 maja 2022 r. zrealizowano w łódzkim, małopolskim, opolskim, podkarpacki, śląskim i w świętokrzyskim.
W związku z agresją rosyjską na Ukrainę i prowadzeniem przez agresora działań dezinformacyjnych minister spraw wewnętrznych i administracji zawnioskował do Urzędu Komunikacji Elektronicznej z apelem o opóźnienie do końca 2023 r. procesu zmiany standardu nadawania w przypadku Multipleksu MUX-3, który emituje kanały TVP. UKE przychylił się do wniosku.
Nawet 2,5 mln domów bez TVN, Polsatu, TV Puls i TV Trwam
Osoby, które straciły dostęp do kanałów z MUX-1, MUX-2 i MUX-4 powinny za pośrednictwem menu przeprowadzić wyszukiwanie lub skanowanie kanałów. Jeśli to nie przyniesie rezultatu, to prawdopodobnie posiadają starszy sprzęt, który nie jest kompatybilny z DVB-T2/HEVC. Muszą kupić nowy tuner lub telewizor. Krajowy Instytut Mediów szacuje, że w takiej sytuacji jest 1,32 mln gospodarstw domowych.
Nadawcy komercyjni szacują, że to nawet 2,5 mln potencjalnych widzów. TVN, Polsat, TV Puls i Kino Polska zamierzają domagać się rekompensaty od rządu. Pierwotnie zmianami miał być bowiem objęty MUX-3 z głównymi antenami Telewizji Polskiej. W marcu minister spraw wewnętrznych i administracji wystąpił do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zgodę na dalsze nadawanie TVP w starym standardzie. MUX-3 musi przejść na DVB-T2/HEVC dopiero 1 stycznia 2024 roku, ale niewykluczone, że nastąpi to wcześniej. Stacje prywatne twierdzą, że ich kanały tracą widownię i co za tym idzie przychody reklamowe. Z danych Nielsena wynika natomiast, że MUX-3 nieznacznie zwiększył swój zasięg.
Zupełnie inną strategię przyjęła Grupa MWE, która jest nadawcą kanału Antena HD, dostępnego w MUX-1 naziemnej telewizji cyfrowej. Wystąpiła do UKE o zgodę na emisję w DVB-T2, ale bez kodeka HEVC (w zamian zastosowany byłby H264) . Z niektórych szacunków wynika, że DVB-T2 i ten kodek obsługuje więcej sprzętów niż HEVC. UKE wezwał zainteresowanych do udziału w konsultacjach odnośnie wniosku firmy Michała Winnickiego, więc decyzja zapadnie nieprędko.
Jakie korzyści przynosi DVB-T2/HEVC?
Prezes Związku Cyfrowa Polska, zrzeszającego m.in. producentów telewizorów zauważa, że DVB-T2/HEVC przynosi poprawę jakości obrazu. – DVB-T2/HEVC to nowy międzynarodowy standard nadawania, który pozwala na emisję większej liczby kanałów telewizyjnych, a ponadto gwarantuje lepszą jakość obrazu i dźwięku – mówi Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska. – Technologia ta, pod warunkiem połączenia z internetem, umożliwia również odbiorcom dostęp do nowych funkcji tzw. telewizji hybrydowej, takich jak zatrzymywanie trwającego programu na żądanie, udział w głosowaniach za pomocą pilota czy wyświetlanie dodatkowych informacji o aktorach występujących w emitowanej produkcji – dodaje Michał Kanownik. Po przejściu na nowy standard wszystkie kanały są nadawane w wysokiej rozdzielczości (HD) zamiast standardowej (SD).
Dzięki HbbTV można korzystać z darmowych serwisów z wideo na żądanie (TVP GO i Polsat GO) oraz cofać programy wyemitowane na kanałach TVP do tygodnia (catch up TV). – Jednak, aby móc skorzystać z zalet nowej technologii, trzeba najpierw dostosować do niej domowe odbiorniki telewizyjne. Ci, którzy do tej pory tego nie zrobili wraz z wyłączeniem starego standardu nadawania i jednoczesnym włączeniem nowego, zostaną pozbawieni większości programów telewizyjnych – przestrzega Kanownik.
Telewizor czy dekoder?
Cyfrowa Polska przypomina, że każdy nowy sprzęt umożliwiający odbiór naziemnej telewizji cyfrowej w nowym standardzie objęty jest rządowym dofinansowaniem. W przypadku dekoderów jest to wsparcie do 100 zł, zaś decydujący się na zakup odbiornika telewizyjnego mogą otrzymać bon o wartości 250 zł. Eksperci Cyfrowej Polski odsyłają na stronę www.gov.pl/CyfrowaTV, gdzie można złożyć wniosek online o przyznanie rządowego dofinansowania. Można to również uczynić za pośrednictwem placówek Poczty Polskiej. Co ważne, o dofinansowanie można starać się aż do końca roku. – Wraz z poszerzaniem zasięgu DVB-T2/HEVC liczba zainteresowanych nowymi odbiornikami, a przy tym również wnioskami o rządowy bon rośnie. To dobra wiadomość, bo oznacza, że coraz więcej widzów jest świadoma zmian. Jako producenci i sprzedawcy jesteśmy gotowi na większe zapotrzebowanie konsumentów na telewizory – zapewnia Kanownik.
Eksperci Cyfrowej Polski uspokajają, że nie każdy odbiornik trzeba od razu wymieniać. Ci telewidzowie, którzy kupili telewizory wyprodukowane po 2019 roku, mogą spać spokojnie. Jednak osoby posiadające starsze odbiorniki (nawet te nowoczesne, z płaskim ekranem) powinny sprawdzić, czy ich sprzęt jest dostosowany do odbioru nowego standardu. Jak to zrobić? Np. wystarczy zajrzeć na stronę telewizjanaziemna.pl, gdzie poprzez specjalną wyszukiwarkę można dowiedzieć się, czy nasz model odbiornika telewizyjnego jest dostosowany do odbioru nowego standardu nadawania.
– Jeśli telewizor nie może odbierać sygnału DVB-T2/HEVC, jego właściciel powinien zakupić nowy model lub specjalny dekoder – mówi Kanownik i radzi, by wcześniej dobrze przemyśleć, który typ urządzenia wybrać. – To odpowiedni czas, aby pomyśleć o wymianie starszych telewizorów na nowe. Dla wielu odbiorców może to oznaczać ogromną zmianę jakościową związaną z lepszą jakością obrazu i dźwięku, czy z inteligentnym obrazem dostosowującym kolory do aktualnych warunków pomieszczenia. Technika produkcji telewizorów w ostatnich latach znacznie się zmieniła – przekonuje prezes Cyfrowej Polski. Ekspert podkreśla, że decydując się jednak na zakup dekodera, musimy mieć świadomość tego, że nie pozwoli on nam na pełne wykorzystanie korzyści płynących ze zmiany sygnału nadawania. – Takie urządzenie umożliwi nam odbiór sygnału cyfrowego, ale np. nie poprawi ani jakości obrazu czy dźwięku – zauważa. Usługi HbbTV najczęściej działają na telewizorach. Obsługują je tylko droższe dekodery.