Akt oskarżenia ws. Barbary Kurdej-Szatan wpłynął do Sądu Rejonowego w Warszawie

Problemy Barbary Kurdej-Szatan zaczęły się, gdy jesienią ub.r. na Instagramie skomentowała w ostrych słowach nagranie z granicy polsko-białoruskiej

Akt oskarżenia przeciwko Barbarze Kurdej Szatan, oskarżonej z art. 212 kk o zniesławienie Straży Granicznej, wpłynął do VIII Wydziału Karnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotów. Nie wyznaczono terminu rozprawy.

Jak informuje „Presserwis” prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, akt oskarżenia przeciwko artystce został skierowany do sądu 7 czerwca. Kurdej-Szatan została oskarżona o to, że „4 listopada 2021 roku za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym zniesławiła Straż Graniczną i jej funkcjonariuszy”.

– W toku postępowania podejrzana nie przyznała się do zarzuconego czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia – mówi prok. Aleksandra Skrzyniarz. Czyn określony w art. 212 par. 2 kodeksu karnego (zniesławienie – red.) zagrożony jest karą grzywny, ograniczeniem wolności albo pozbawieniem wolności do roku – dodaje.

Przypomnijmy, że problemy Barbary Kurdej-Szatan zaczęły się, gdy jesienią ub.r. wstawiła na Instagramie nagranie z granicy polsko-białoruskiej. Widać na nim, jak straż graniczna szarpie kobiety z płaczącymi dziećmi na rękach. Aktorka skomentowała to o ostrych słowach, nazywając funkcjonariuszy „mordercami” i „maszynami bez serca bez mózgu bez NICZEGO”. W reakcji na ten wpis TVP zakończyła współpracę z Kurdej-Szatan przy serialu „M jak miłość”. Artystka na przełomie roku zniknęła też z reklam sieci telekomunikacyjnej Play. Na początku tego roku, wraz z Przemysławem Kossakowskim, aktorka poprowadziła pierwszy sezon programu „Projekt Cupid”. W TTV oglądało go średnio 337 tys. widzów.