Jacek Kurski: Telewizja jest kotwicą pewnej normalności

Jacek Kurski, prezes TVP

Jacek Kurski wyznaje Michałowi Karnowskiemu, że na niego i na TVP wywierana jest presja.

Michał Karnowski, który przeprowadził wywiad z Jackiem Kurskim dla tygodnika „Wsieci” i serwisu Wpolityce.pl, zwrócił uwagę, że „Telewizja Polska znowu znalazła się pod ostrzałem”. Na myśli miał tematy, które pojawiają się w prasie i internecie – np. te o KFPP w Opolu, Mazurskiej Nocy Kabaretowej, czy teleturnieju „Jaka to Melodia?”.

Jacek Kurski odparł, że wokół TVP próbuje się wzniecać niepokój i to przy każdej okazji, a nawet bez niej. „Kumulacja tych spraw związana jest z faktem, że telewizja publiczna odbudowuje swoją podmiotowość i jest kotwicą pewnej normalności” – wyjaśnił. Wskazał, że załatwia się to używając tzw. „fake newsów”.

Informacje prasy o teleturnieju „Jaka to melodia?” Kurski odbiera jako „element presji na telewizję i na mnie osobiście, byśmy zaprzestali reform, które przynoszą oszczędności i odbudowują pozycję rynkową TVP”. Prezes Telewizji Polskiej wyjaśnił, że odbył rozmowę z Robertem Janowskim i liczy, że są na dobrej drodze do porozumienia.

Podobnie – zdaniem Kurskiego – wyglądają cięcia budżetowe na innych frontach. „To samo zdarza się, kiedy racjonalizuję koszt zakupu popularnych seriali. Natychmiast czytam w tabloidach, że Kurski likwiduje *Klan*, że Kurski niszczy i zdejmuje z anteny *M jak miłość*. To wszystko kłamstwa.”  Dodaje, że nigdy nie zrobi niczego, co mogłoby uderzyć w widzów Telewizji Polskiej, ma jednak prawo do negocjacji cenowych i optymalizacji kosztów.

Spadki oglądalności też nie są dla Jacka Kurskiego tematem, na który nie ma jasnej odpowiedzi. Prezes zaznacza, że oglądalność maleje na całym rynku. „To jest zjawisko powszechne, wręcz cywilizacyjne. Ludzie więcej oglądają w internecie, w Polsce jest 290 kanałów polskojęzycznych i każdy coś tam dla siebie uszczknie. TVP traci proporcjonalnie tak jak nadawcy komercyjni.”

Jako element walki o widza i zmian na lepsze Kurski wskazuje nową platformę VOD  oraz „spektakularną koprodukcję zagraniczną”, która ma najpierw trafić odpłatnie do sieci, a dopiero potem na jeden z kanałów TVP.

Temat koncertów w Opolu dla Kurskiego jest bardzo prosty. To, czy uda się pokazać festiwal na antenie TVP  zależy od tych, którzy postanowili zerwać umowy.

Więcej na stronie Wsieci.pl.