Polska Press Grupa pracuje nad nowym portalem horyzontalnym. – Oparty będzie również o wiadomości lokalne i regionalne – zapowiada Małgorzata Skorwider, członek zarządu wydawcy. Portal – jak ustaliliśmy – wystartuje jesienią. – Jesteśmy na ostatniej prostej. Nasza obecność na rynku w nowej roli wywoła spore zamieszanie – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Przybek, prezes Polska Press.
O tym, że Polska Press Grupa szykuje swój nowy, horyzontalny portal, spekulowano już jesienią ub. roku, gdy do Polska Press dołączył Sławomir Cedzyński. Grupa jednak nigdy oficjalnie tego nie skomentowała (poza niewielką wzmianką w sprawozdaniu finansowym za 2021 rok).
W czwartek wydawca po raz pierwszy przyznał, że trwają prace nad nowym projektem i są już mocno zaawansowane. Portal ujrzy światło dzienne jesienią – dowiedziały się Wirtualnemedia.pl.
– Wprowadzimy na rynek nową jakość, która dostarczy odbiorcom polskiego internetu rozwiązania technologiczne i contentowe sprawiające, że korzystanie z naszego serwisu będzie intuicyjne i bardzo wygodne. Nowy portal oparty będzie nie tylko o informacje charakterystyczne dla portali horyzontalnych, ale także o wiadomości lokalne i regionalne – informuje Małgorzata Skorwider, członek zarządu Polska Press Grupy.
Prezentacja w metaverse
Czwartkowa – dość ogólna – prezentacja portalu, przygotowana przez Polska Press była ilustrowana animacją metaverse. Jej bohater – redaktor Karol – prowadzi opowieść o pracy dziennikarza, odwołując się do wartości takich, jak empatia i zaangażowanie. W ostatniej sekwencji zapowiada powstanie nowego portalu, opartego o „silne fundamenty dziennikarstwa lokalnego” puentując swoją historię słowami „Cała polska pod jednym adresem. Już wkrótce!”.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezes Polska Press, Tomasz Przybek mówi, że projekt portalu dojrzewał w Grupie od jakiegoś już czasu. – Kiedy analizujemy parametry naszych serwisów internetowych zauważamy, że o ile zwykle jesteśmy jako pierwsi na miejscu różnych wydarzeń ważnych dla opinii publicznej, to nie przebijamy się do odbiorcy ogólnopolskiego. W regionach dominujemy na rynku. Dobrze radzimy sobie z pozycjonowaniem naszych serwisów. Jako Grupa silnych marek rośniemy pod kątem zasięgów i mamy ogromny potencjał do rozwoju – podkreśla.
W portalu nowe nazwiska. „Wywołamy spore zamieszanie”
CEO Polska Press zaznacza: częstą praktyką jest, iż „media konkurencyjne korzystają z treści portali Polska Press”. Cytują informacje, które – de facto – podawane są najszybciej przez lokalne media wydawcy. – Chcemy sami gospodarować naszym potencjałem – podkreśla Przybek.
Czy nowy serwis oznacza budowę nowej redakcji? Najprawdopodobniej – nie. – Za nami jest już sporo pracy. Redakcje w regionach Polska Press zarządzane przez Dorotę Kanię, coraz efektywniej zarządzają treścią. Konsekwentnie realizujemy strategię obecności dziennikarskiej na poziomie nie miasta wojewódzkiego, ale powiatu. Otwieramy kolejne redakcje i oddziały. Nie tylko chcemy być blisko ludzi, ale działamy w taki sposób, aby w rzeczywistości tak było. Nowy portal będzie modelowym przykładem na siłę Grupy medialnej, w której na redakcję pracować będą wszyscy dziennikarze w całej Polsce – mówi nam prezes PPG.
Nasz rozmówca zdradza, że – choć oparty na dziennikarzach wszystkich tytułów Grupy – portal horyzontalny zgromadzi też nowe nazwiska. – Pojawią się nazwiska, które w połączeniu z obecnym składem redakcji w całym kraju pozwolą nam wypracować synergię na poziomie całej Grupy – mówi Tomasz Przybek, dodając: – Jesteśmy na ostatniej prostej. Nie mogę zdradzić daty premiery rynkowej oraz nazwy serwisu. Powiem tak – na pewno wydarzy się to jeszcze w tym roku. I spodziewamy się, że nasza obecność na rynku w nowej roli wywoła spore zamieszanie.
W Polska Press 1,8 tys. pracowników
Według danych ze sprawozdania finansowego grupy Orlen w ub.r. przychody Polska Press wyniosły 318 mln zł. Grupa Orlen podała, że od przejęcia Polska Press w marcu ub.r. wydawnictwo zapewniło jej 274 mln zł, zaznaczając, że gdyby do akwizycji doszło z początkiem stycznia, przychody całej grupy Orlen byłyby o 44 mln zł wyższe (wyniosłyby 131,385 mln zł, a nie 131,341 mln). Daje to całoroczne przychody Polska Press w wysokości ok. 318 mln zł. To zaledwie 0,2 proc. wpływów paliwowego giganta, więc w raporcie zaznaczono, że „udział Grupy Polska Press w wynikach Grupy ORLEN za 2021 rok był nieistotny”.
Rok do roku wpływy Polska Press nieznacznie wzrosły – w 2020 roku firma zanotowała 317,4 mln zł przychodów w ujęciu skonsolidowanym, a 314 mln zł w ujęciu jednostkowym (bez spółek zależnych, m.in. wydającej „Nową Trybunę Opolską” firmy Pro Media, w której Polska Press ma 53 proc. udziałów).
Na koniec ub.r. stałe zatrudnienie w Polska Press wynosiło 1 827 etatów. To 5,1 proc. łącznych kadr w grupie Orlen, które na koniec roku wynosiły 35 424 etatów, wobec 33 377 rok wcześniej.