Sąd zgodził się ze zdaniem prokuratury, że „urodziny” Hitlera zorganizowano w publicznym miejscu, a więc jego organizatorzy musieli mieć świadomość, że spotkanie może być obserwowane przez inne osoby.
Wyrok nie jest prawomocny, a obrona, która domagała się uniewinnienia oskarżonych, już zapowiedziała jego zaskarżenie. Według obrony impreza miała charakter prywatny. Z kolei prokuratura chce złożyć apelację, bo nie godzi się z tym, że kary wydano w zawieszeniu.
Redakcja „Superwizjera” od początku musiała mierzyć się z zarzutami ze strony środowisk prawicowych, że zapłaciła za organizację nazistowskiej imprezy. Konsekwentnie temu zaprzeczała, a środowisko dziennikarskie i organizacje pozarządowe wielokrotnie doceniały pracę ekipy TVN. Pierwotnie w akcie oskarżenia prokuratura chciała zawrzeć informację, że dziennikarze TVN działali w ramach prowokacji dziennikarskiej. Ostatecznie jednak prokuratura uznała, że dziennikarze nie należeli do kręgu towarzyskiego uczestników wydarzenia, a ich udział w imprezie „miał charakter działalności pod tzw. przykryciem, stanowił element pracy nad tworzeniem reportażu poruszającego temat aktywności w Polsce środowiska neonazistów”.
Materiały z urodzin Hitlera były częścią reportażu „Polscy neonaziści”, nadanego w styczniu 2018 roku w TVN. Za materiał jego autorzy: Anna Sobolewska, Piotr Wacowski i Bertold Kittelotrzymali nagrodę Grand Press 2018 w kategorii Dziennikarstwo śledcze.