Andrzej Andrysiak, redaktor naczelny stacji News24, od połowy marca przebywa na urlopie – ustalił portal Wirtualnemedia.pl. Andrysiak prowadzi też swoje projekty, sygnalizował mi taką możliwość już w chwili zatrudnienia. Nie ma w tym niczego nadzwyczajnego – tłumaczy Ryszard Krajewski, prezes nadającej kanał spółki Astro.
Nieco ponad miesiąc po uruchomieniu nadawania przez News24, w połowie marca – jak ustaliliśmy – Andrzej Andrysiak poszedł na urlop, który trwać będzie do końca kwietnia. Czy w maju wróci do stacji?
– Tak, oczywiście. Z początkiem maja Andrzej Andrysiak wróci na stanowisko redaktora naczelnego – zapowiada w rozmowie z nami Ryszard Krajewski. – Sprawa jest złożona, redaktor naczelny już w chwili zatrudnienia sygnalizował mi, że ma pewne swoje projekty, których nie może zostawić z dnia na dzień. Zgodziłem się więc na tak długi urlop. Zapewniam, że nie ma w tym drugiego dna – zapewnia.
Andrzej Andrysiak, który został redaktorem naczelnym News24 z początkiem stycznia, od 2017 roku jest wydawcą lokalnej „Gazety Radomszczańskiej”. W 2020 roku przez 10 miesięcy współpracował jako producent z Polsat News. – Jednym słowem jest człowiekiem bardzo zajętym – przekonuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Ryszard Krajewski.
Andrysiak: bez komentarza
Spytaliśmy Andrzeja Andrysiaka o przyczyny trwającego ponad miesiąc urlop oraz o to, czy w maju wróci na stanowisko w News24. Dziennikarz nie chciał jednak rozmawiać: – Bez komentarza – uciął.
Z naszych informacji wynika, że podczas nieobecności Andrysiaka obowiązki redaktor naczelnej sprawowała niemal przez miesiąc Katarzyna Kowalska (wcześniej pracowała w Polsat News i TVP): nadzorowała pracę newsroomu do początku tego tygodnia.
Andrzej Andrysiak zanim zaczął wydawać „Gazetę Radomszczańską, przez ponad dwie dekady pracował w dziennikach ogólnopolskich. Od 2010 do początku 2017 roku – w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, kolejno jako sekretarz redakcji, wicenaczelny i szef „Magazynu DGP”. Wcześniej był związany z „Życiem Warszawy” (m.in. jako wicenaczelny i naczelny), tygodnikiem „Kulisy” (m.in. jako naczelny) oraz „Expressem Wieczornym”.
Astro wnioskuje do KRRiT o emisję satelitarną News24
News24 technicznie ruszył na początku lutego br. Technicznie – bo aby pojawił się w kablówkach, trzeba było podpisać umowy z każdą z nich. Dzisiaj – jak mówi Ryszard Krajewski – stacja tych umów ma podpisanych zdecydowanie ponad sto, został też wysłany wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o umożliwienie nadawania na platformach satelitarnych, dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
News24 podpisał już umowę z firmą Nielsen Audience Measurment; stacja objęta jest monitoringiem oglądalności. Nadawca ma też podpisaną drugą ważną umowę: z TVN Media na obsługę reklamową – informację taką potwierdził nam Krajewski. – W tej chwili jesteśmy obecni na wizji przez większą część doby. Sukcesywnie będziemy pojawiali się w coraz większej ilości kablówek – zapewnia prezes Astro.
W ostatnich tygodniach telewizja pojawiła się w portfolio WP Pilota (Wirtualna Polska). W komunikacie giełdowym z początku kwietnia spółka informuje: „Włączenie sygnału w najbliższych dniach zapowiedział także PLAY, oraz sieć kablowa Toya, co pozwoli na podwojenie obecnego zasięgu technicznego. Równolegle prowadzone są zaawansowane rozmowy z największymi operatorami na rynku polskim takimi jak: Orange, Vectra i Inea”.
Firma Astro, od lat produkująca teleturniej „Familiada” i nadająca kanał E-Sport TV, w czwartym kwartale ub.r. zanotowała spadek przychodów z 1,14 do 1,12 mln zł, a jej zysk netto poszedł w dół z 281,7 do 28,7 tys. zł.