Polskie Radio wycofało swojego korespondenta w stolicy Rosji, podobnie jak Polska Agencja Prasowa. Z Moskwy wyjechał także specjalny wysłannik „Faktów” TVN Andrzej Zaucha.
Rosja wprowadziła przepisy przewidujące do 15 lat więzienia dla osób, które rozpowszechniają „fałszywe informacje” na temat rosyjskich sił zbrojnych. Za „fałszywe” Kreml może uznać wszystkie informacje, które nie powielają rosyjskiej propagandy, dlatego zagraniczne media ściągają swoich dziennikarzy do kraju.
Maciej Jastrzębski pracuje w Polskim Radiu od lat 90. XX wieku. Zanim objął placówkę w Moskwie, był korespondentem w Mińsku.