Korespondenci wojenni pracują w Ukrainie

Które redakcje wysłały swoich dziennikarzy?

Mateusz Chłystun (RMF FM), Katarzyna Górniak (TVN), Marcin Wyrwał (Onet)

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę widzowie, czytelnicy i słuchacze polskich mediów dowiadują się o sytuacji na wojnie z pierwszej ręki. Relacje specjalnych korespondentów pojawiają się w telewizji, prasie, radiu i internecie bardzo często. Redakcje co jakiś czas wymieniają dziennikarzy. Kto obecnie pracuje w Ukrainie i skąd nadaje relacje?

Telewizja

Informacje dla widzów Telewizji Polskiej z objętego konfliktem zbrojnym terytorium Ukrainy przygotowuje kilka osób. Dla TVP World, stacji, która rozpoczęła nadawanie w listopadzie ub.r. w związku z kryzysem na polsko-białoruskiej granicy, relacje ze Lwowa nadaje Donald Arleth, a z Kijowa – Paweł Pietkun. Widzowie „Wiadomości” w TVP1 mogą zobaczyć korespondencje ze Lwowa Agnieszki Jędrzejczak, natomiast dla TVP INFO z Kijowa i okolic ukraińskiej stolicy pracują Jacek Łęski i Tomasz Jędruchów. – Sytuacja jest stale monitorowana – podkreśla zespół prasowy TVP.

Z kolei relacje dla „Faktów” TVN oraz TVN24 przygotowuje ze Lwowa Katarzyna Górniak. Przez ostatnie dni swoje korespondencje z Odessy oraz Mołdawii nadawał Jacek Tacik, który właśnie wrócił do Polski. Wcześniej – przez trzy tygodnie – Wojciech Bojanowski relacjonował przede wszystkim sytuację w Kijowie. Pokazywał m.in. zniszczenia, które spowodowały ostrzały przez rosyjskie wojsko, to jak w sytuacji wojennej radzi sobie ludność cywilna oraz jak do obrony miasta przygotowuje się ukraińskie wojsko. – Po trzech tygodniach wracamy do Polski, do domów, na które nie spadają bomby i rakiety, gdzie nie słychać wybuchów i strzałów, gdzie nasze rodziny, za którymi bardzo tęsknimy, nie siedzą co noc w strachu w zimnych piwnicach – napisał Bojanowski na Instagramie.

Polsat News od samego początku relacjonuje na bieżąco wydarzenia z trwającej wojny w Ukrainie. – Od czwartku na miejscu obecny jest Paweł Naruszewicz – informuje nas Krzysztof Drozd z działu PR Polsatu. Wcześniej widzowie Polsatu News oraz „Wydarzeń” mogli oglądać relacje przygotowywane przez inne osoby wysyłane do ogarniętej wojną Ukrainy, m.in. Jacka Gasińskiego, Andrzeja Wyrwińskiego, Marka Sygacza czy w ostatnim czasie – Adrianny Borowicz.

Radio

Korespondencje dla wszystkich anten Polskiego Radia ze Lwowa i Łucka przekazują Paweł Kurek i Przemysław Lis. Obaj przygotowują także materiały wideo. – Mają przebywać na terenie Ukrainy do przyszłego tygodnia – mówi nam Monika Kuś, rzeczniczka prasowa Polskiego Radia.

Radio ZET swoich korespondentów wysłało do Lwowa. – W zeszłym tygodniu Maciej Bąk zastąpił Miłosza Gocłowskiego. Korespondenci Radia ZET będą przebywać na terenie Ukrainy do czasu, kiedy nie pojawi się bezpośrednie zagrożenie dla ich zdrowia lub życia. Bezpieczeństwo naszych dziennikarzy to absolutny priorytet – podkreśla Michał Aleksandrowicz, rzecznik Eurozetu, do którego należy Radio ZET.

Z kolei relacje z zachodniej Ukrainy dla słuchaczy RMF FM i internetowego radia RMF24 przekazują Mateusz Chłystun i Roch Kowalski. Jak słyszymy w stacji, dziennikarze co jakiś czas się wymieniają. Wcześniej korespondencje zza naszej wschodniej granicy nadawali dla słuchaczy RMF FM Paweł Balinowski, Piotr Bułakowski, Krzysztof Zasada oraz Maciej Sztykiel.

Dla radia TOK FM relacje z Ukrainy przekazuje dziennikarka tej stacji Agnieszka Lichnerowicz. – Pozostanie tam do końca tego tygodnia – informuje nas Agata Staniszewska, rzeczniczka prasowa Agory, do której należy rozgłośnia.

Prasa

Dla „Gazety Wyborczej” wydarzenia z Kijowa relacjonuje Piotr Andrusieczko. – We Lwowie jest dwóch naszych dziennikarzy z oddziałów regionalnych. Są to Michał Olszewski i Jakub Włodek. Na miejscu jest także Jędrzej Nowicki, fotoreporter, który współpracuje z Agencją Wyborcza.pl – mówi nam Agata Staniszewska.

Pierwsze dni wojny dla czytelników „Rzeczpospolitej” relacjonował z Kijowa Jerzy Haszczyński, ale już wrócił do Warszawy. – Na razie nie podjęliśmy decyzji o wysłaniu na wschód Ukrainy kolejnej osoby. Stale natomiast wysyłamy dziennikarzy na pogranicze – informuje nas Michał Szułdrzyński, zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”. W poprzedni weekend we Lwowie był Tomasz Pietryga. Kilka dni temu w okolice Tarnopola z transportem humanitarnym pojechał Tomasz Krzyżak (był we Lwowie w dniu ataku rakietowego na budynki lotniska). – Z transportem humanitarnym wgłąb Ukrainy w kolejnych dniach wybiera się Zuzanna Dąbrowska. Do Lwowa w najbliższych dniach pojedzie też Paweł Rochowicz – dodaje Szułdrzyński.

Z Kijowa swoje relacje dla „Tygodnika Powszechnego” przygotowuje Paweł Pieniążek.

Portale

Korespondentem Onetu z Ukrainy jest Marcin Wyrwał. Dla serwisu Outriders relacje przygotowuje Piotr Andrusieczko (ten sam co dla „Gazety Wyborczej”), a zdjęcia na miejscu robi Marcin Suder.

Niedługo być może do Ukrainy wróci Patryk Michalski, dziennikarz WP. Mówił nam, że chciałby jeszcze relacjonować wojnę. Wyjechał na Ukrainę pod koniec stycznia – w ciągu dwóch tygodni objechał cały Donbas. Trafił do Kijowa i tam zastała go wojna. Był w tym mieście jeszcze przez dwie doby po jej wybuchu. Potem przejechał wraz z Mateuszem Chłystunem (z RMF FM) całą południowo-zachodnią Ukrainę. Wrócili na początku marca.

– W tym momencie Wirtualna Polska będzie współpracować z lokalnymi redakcjami i dziennikarzami na miejscu tak, aby jak najdokładniej opisywać to, co dzieje się w poszczególnych regionach Ukrainy – powiedział nam Michał Siegieda, rzecznik Wirtualnej Polski.